Tygodniowe pensum przedszkolnych nauczycieli to 25 godzin (22 godziny w przypadku osób uczących w zerówce). Tymczasem zdaniem wójta Andrzeja Pulita, nauczycielki powinny pracować dłużej, np. opiekując się połączonymi grupami przedszkolaków.
- Jeśli np. rano grupy są łączone, bo jeszcze nie wszyscy rodzice przyprowadzili swoje dzieci, to nie są zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, a typowe zajęcia opiekuńcze. I nauczyciel może je realizować poza pensum - przekonuje wójt. - Żadna nauczycielka nie przepracowała więcej niż 40 godzin tygodniowo, więc nie ma mowy o nadgodzinach - mówi Andrzej Pulit.
Innego zdania są dyrektorzy, nauczyciele, związki zawodowe, kuratorium oświaty i Państwowa Inspekcja Pracy. Wszyscy powołują się na Kartę nauczyciela.
- Zajęcia opiekuńcze dla dzieci przedszkolnych mogą być zlecane nauczycielowi tylko w ramach pensum - podkreśla Barbara Mrowiec z ZNP. - A czas ponad pensum nauczyciel przeznacza na doskonalenie zawodowe, udział w radach pedagogicznych, współpracę z rodzicami czy uroczystości przedszkolne - dodaje Mrowiec.
Sąd Pracy, do którego zwróciły się nauczycielki wysłał już do przedszkola nakazy płatnicze za nadgodziny, które przepracowały. Ale wójt nie zamierza płacić i chce się odwołać.
Co dalej z przedszkolem w Skarbimierzu? Czytaj więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej..
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?