Raport opolskich inspektorów jest miażdżący dla koreańskiej firmy Neo Plus Technology, która zajmuje się w Tułowicach produkcją podzespołów dla przemysłu samochodowego.
- Pokontrolny protokół liczy około 100 stron i naszpikowany jest stwierdzonymi nieprawidłowościami - informuje Łukasz Śmierciak, rzecznik prasowy Okręgowej Inspekcji Pracy w Opolu.
Koreańska firma po pierwsze nie wykonała wcześniejszych zaleceń (PIP firmę kontrolował kilkakrotnie) dotyczących m.in. zapewnienia pracownikom wymaganych przepisami pomieszczeń sanitarno-higienicznych.
- Chodzi m.in. o brak umywalni dla pracowników, osobnych szatni dla kobiet i mężczyzn, jadalnie nie spełniające wymogów określonych przepisami - wylicza Łukasz Śmierciak.
Kolejne zarzuty inspektorów to te dotyczące niewypłacenia przez pracodawcę ekwiwalentu za używanie własnej odzieży roboczej oraz niezachowanie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach pracy.
Przykładowo w hali produkcyjnej od grudnia 2012 do marca 2013 roku wielokrotnie mierzona temperatura wahała się od 8 do 11 stopni Celsjusza!
Jak ustalili inspektorzy pracy, właściciele Neo Plus Technology nie zawierali umów o pracę w formie pisemnej, nie wydawali odzieży i obuwia roboczego, naruszali przepisy o czasie pracy, w tym prawo do odpoczynków dobowych i tygodniowych.
- Nieprawidłowości dotyczą również naliczania i wypłacania wynagrodzeń oraz innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy - mówi Łukasz Śmierciak.
Chodzi tu m.in. o nieprawidłowe naliczenie i wypłacenie pieniędzy za pracę w godzinach nadliczbowych oraz za pracę w nocy. Według kontrolerów pracodawca nieterminowo wypłacał też pensje, zaniżał je w związku z przestojem w produkcji z jego winy oraz nie wypłacał ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Koreański pracodawca nieterminowo zgłaszał pracowników do ZUS, w kratkę opłacał składki na Fundusz Pracy.
W zakładzie brakowało służby bhp, pracownicy przystępowali do zadań bez obowiązkowych szkoleń bhp, badań lekarskich uprawniających do pracy na wysokości.
Bez uprawnień zatrudniano także ludzi do obsługi m.in. podnośnika nożycowego, suwnicy oraz prac spawalniczych. Według inspektorów niektóre wykorzystywane maszyny nie spełniały też wymagań w zakresie bezpieczeństwa pracy.
- W zakładzie przeprowadziliśmy ponadto anonimową ankietę dotyczącą problematyki mobbingu - mówi Łukasz Śmierciak. - W ponad 75 procentach wypełnionych przez pracowników ankiet wskazano na zachowania lub działania mogące świadczyć o występowaniu tego zjawiska.
Chodzi m.in. o przydzielanie nadmiernej ilości zadań, zlecanie bezsensownych prac, przydzielanie zadań poniżej umiejętności i kwalifikacji, prac szkodliwych dla zdrowia, psychiczne znęcanie.
- Okręgowy Inspektorat Pracy podejmie zdecydowane działania, przewidziane w prawie, które mają na celu doprowadzenie warunków pracy w zakładzie do standardów określonych w przepisach - deklaruje Łukasz Śmierciak. - W przypadku niewykonania decyzji inspektora możliwe jest zastosowanie grzywien, które mogą sięgać każdorazowo kilkudziesięciu tysięcy złotych.
A co o kontroli sądzi Neo Plus Technology? Próbowaliśmy o to zapytać. W sekretariacie poinformowano nas, że nie ma osoby odpowiedzialnej za kontakt z mediami.
Przekazano nam jej numer telefonu komórkowego, jednak nikt nie odebrał połączenia. Stanowisko firmy opublikujemy bezzwłocznie po jego otrzymaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?