35 lip drobnolistnych zostało posadzonych na placu Drzewnym. Drzewka utworzą aleję, która będzie prowadziła od skrzyżowania ulic Krakusa i Cegielnianej w kierunku przystani nad Odrą.
- Za naszych czasów były czyny społeczne i chodziło się sadzić kwiatki na klombach albo sprzątać w parku. A dzisiaj czegoś takiego nie ma i bardzo dobrze, że fundacja zorganizowała tę akcję - mówiła Ludwika Marszałek, która przyszła na plac z synem Darkiem.
- Mama nie musiała mnie namawiać, sam chciałem - mówił 9-latek, który z zapałem kopał szpadlem w ziemi. - Robię to po to, żeby było więcej tlenu.
Wśród ochotników były całe rodziny, które o sadzeniu przeczytały w internecie, byli dwaj radni miejscy, grupa harcerzy i uczestników warsztatów terapii zajęciowej, a także członkowie Stowarzyszenia Brzeg 4x4. Nad sadzeniem lip czuwała Joanna Starosta, główny specjalista ds. zieleni w Urzędzie Miasta.
Nie zabrakło też oczywiście pomysłodawców i wolontariuszy z Fundacji Rozwój.
- Stwierdziliśmy, że fajnie byłoby doedukować ekologicznie społeczeństwo, a przy okazji zadrzewić kawałek miasta - mówiła Karolina Tereszkiewicz z Fundacji Rozwój. - To pierwsze takie spotkanie i liczymy, że będziemy mieli jeszcze kolejne okazje do podobnych akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?