Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2018 Opole. Przez lata organizacja wielkiego finału "Orkiestry" bardzo się zmieniła

Anna Konopka
Ubiegłe edycje WOŚP cieszyły się dużym zainteresowaniem. Zmienia się sposób ich organizowania.
Ubiegłe edycje WOŚP cieszyły się dużym zainteresowaniem. Zmienia się sposób ich organizowania. Sławomir Mielnik
Nie każdy jest w stanie sobie wyobrazić, że początkowo datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w Opolu były zbierane nawet do... wiader. Przez lata praca wolontariuszy zmieniała się.

Opole w organizacji WOŚP-u bierze udział od pierwszej edycji.

- Pierwsza orkiestra zagrała w Opolu po dwóch tygodniach od ogólnopolskiego terminu z inicjatywy pracowników Młodzieżowego Domu Kultury: Mariusza Ciska, Rafała Błauta, Michała Mazura - mówi Elżbieta Marciniszyn, dyrektor MDK-u w Opolu, która również należała do grupy inicjatorów organizacji WOŚP-u w naszym mieście. - Pierwszy koncert odbył się w naszej sali kinowej. Publiczność zapełniła wtedy salę, korytarze i zebrała się nawet przed budynkiem.

Szefowa MDK-u podkreśla, że początkowo nikt nie spodziewał się tak licznego udziału Opolan zarówno w koncercie, jak i w kweście na ulicach Opola.

- Pieniądze zbieraliśmy do zaplombowanych plastikowych wiaderek oklejonych czerwonymi serduszkami, które na WOŚP wydrukowała nam zaprzyjaźniona drukarnia - wspomina Elżbieta Marciniszyn.

WOŚP 2018 Opole: co będzie można wylicytować w Opolu! [ZDJĘCIA, GADŻETY]

- Od 26 lat do MDK w październiku zgłaszają się młodzi ludzie, uczniowie opolskich szkół, którzy chcą pracować w sztabie WOŚP i przygotowywać kolejne finały w Opolu. Rosną razem z „Orkiestrą”. Wielu zaczynało swoją przygodę z orkiestrą w wieku 10-12 lat i pracowało w opolskim sztabie przez lata przygotowując kwestę, starając się o sponsorów, organizując imprezy finałowe, angażując się w dodatkowe działania Fundacji, jak np. Pokojowy Patrol, który organizuje naukę udzielania pomocy przedmedycznej wśród dzieci w opolskich szkołach.

Chodziliśmy z wiaderkiem i zbieraliśmy datki

Wśród wolontariuszy, którzy z WOŚP-em w Opolu grają od wielu lat jest m.in. Franciszek Kołodziej.

- To będzie mój 23 finał. Zaczynałem w siódmej klasie podstawówki. Kiedyś pieniądze zbieraliśmy do wszystkiego co mieliśmy. To były kartoniki, skarbonki, słoiki, a nawet wiaderka średnio 15-litrowe. Chodziło się w trzy lub cztery osoby. Do sztabu przynosiliśmy pół wiaderka pieniędzy, a czasem nawet wypełnione po brzegi- opowiada opolanin.

- Orkiestra od początku kojarzyła się ludziom z czymś szlachetnym i nikt nawet by nie pomyślał żeby posądzić nas o to, że możemy nadużywać zaufania społecznego.

Z biegiem lat organizacja imprezy przebiegała sprawniej, a świadczyć mogą o tym również sumy zebranych pieniędzy, które z roku na rok rosną.

- WOŚP to dla mnie wiele wspaniałych przyjaźni i wspomnień. Dawniej osobiście jeździliśmy do Warszawy na spotkania. Dziś wszystko można załatwić przez internet - mówi Franciszek Kołodziej.

Warto przypomnieć, że prócz kwestowania, w ramach WOŚP-u, w mieście organizowane są atrakcje dla mieszkańców i wyczekiwane koncerty gwiazd polskiej sceny. W opolskich finałach WOŚP zagrali m.in. : Andrzej Piasek, Ania Wyszkoni, Lombard, De Mono, Big Cyc, Sztywny Pal Azji, Mr Zoob, Czarno Czarni, Łzy, Myslovitz, Jay Delano, Loca, Bratchanki, Video.

Jedenaście edycji „Orkiestry” na koncie ma Agnieszka Wiosna, dziś szefowa sztabu w Opolu.

- Zaczynałam od wolontariatu. Spędzałam większość dnia w MDK-u na wszystkich możliwych zajęciach, więc udział w WOŚP wyszedł jakoś w oczywisty sposób. Wcześniej w naszym ścisłym sztabie było więcej osób. Na spotkaniach szukało się wolnych krzeseł, a teraz finał organizuje około pięć osób.

Za to liczba wolontariuszy rośnie i wiele zmieniło się od strony formalnej. Identyfikatory dawniej były „wydzierane”, zdjęcia sami naklejaliśmy na arkusze, wypisywaliśmy je ręcznie. Teraz wszystko wpisuje się do komputera - wspomina.

Od lat finał WOŚP-u organizuje Kędzierzyn-Koźle.

- Nigdy nie ma u nas kłopotu z wolontariuszami. Zawsze mamy ich więcej, niż możemy przyjąć - mówi Łukasz Galus z Miejskiego Ośrodka Kultury. - Jeśli chodzi o kwesty, to najskuteczniejsza jest zbiórka uliczna.

W Nysie organizacja finału z roku na rok robi się bardziej profesjonalna.

- Znakomicie sobie radzimy. Wszyscy są nam bardzo przychylni. Za ostatnią edycję otrzymaliśmy medal od Fundacji za dobrą organizację i prężny rozwój sztabu. To na tyle dla nas ważne, że takie medale otrzymują na ogół sztaby, które są z WOŚP-em od ponad 20 lat - informuje Marcin Janik, szef sztabu w Nysie.

Od 1995 roku finał organizuje także sztab z Praszki. Założyła go grupa kolegów: Hieronim Wiesner, Andrzej Cieślak, Jan Lebioda, Marek Kuliberda, Paweł Szukala i Sebastian Ciszek.

- Pierwsze finały były transmitowane w telewizji kablowej na terenie Praszki ze studia TV „Baraczek” - wspomina Bartek Stańczyk ze sztabu w Praszce.

- Nikt wtedy nie spodziewał się, że historia orkiestry w Praszce będzie po tylu latach tak bogata. Wtedy pieniądze woziło się do Warszawy prywatnym samochodem. Już wtedy były to niemałe kwoty.

Swoją historię z WOŚP-em zaczyna w tym roku także Lubsza położona niedaleko Brzegu.

- W składzie mamy głównie osoby związane z Gminnym Ośrodkiem Kultury. Wspierać nas będzie 22 wolontariuszy. Jesteśmy jednym z najmniejszych pod względem liczby mieszkańców sztabem w Polsce - mówi Grzegorz Jakubowski, szef nowego sztabu.

- Liczą się chęci, ale i ludzie, którzy włączają się w organizację. Nasz finał będzie pełny atrakcji, od koncertów po turnieje planszowe.

**Zobacz też:

WOŚP 2018 Opole. Pierwsza zbiórka odbyła się w szkole muzycznej [wideo, zdjęcia]

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto