Wszystkich ogarnęło mundialowe szaleństwo

Ewa Bilicka <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 582
Rafał Olejnik przystroił już odpowiednio swój samochód przed wyjazdem na mundial. Do Niemiec rusza dzisiaj.
Rafał Olejnik przystroił już odpowiednio swój samochód przed wyjazdem na mundial. Do Niemiec rusza dzisiaj.
Futbol. Opolszczyzna, jak cały świat, żyje już mistrzostwami. Widać je wszędzie, nawet żywność sprzedawana jest w piłkach. A w stronę niemieckich stadionów ruszają tysiące polskich kibiców.

Ceny

Ceny

49,95 piórnik w kształcie Goleo, maskotki mundialu

29,95 wino Riesling z logo mundialu

29,95 koszulka biało-czerwona

16,90 kredki do malowania twarzy (7 kolorów)

16 szalik biało-czerwony z napisem "Polska"

12,99 czapki biało-czerwone

12,95 dezodorant męski Adidas

4,49 zbożowe kuleczki Nestle do zupy mlecznej

2,99 gumka myszka w kształcie piłki nożnej

Rafał Olejnik z Opola pojedzie na mundial samochodem. Już jest spakowany.
- Mam skompletowany cały piłkarski strój: koszulkę, spodenki, buty. Wszystko biało-czerwone! - podkreśla.
Do tego wielka czapa i głośna tuba. Pan Rafał zabiera też flagę narodową i wielkie przekonanie, że nasi wygrają.
- Polska górą! - krzyczy. - Na razie to oni się oszczędzali. Orły Górskiego w 1974 roku też były słabe na sparingach. A potem grały jak z nut.
Mundialem żyją też właściciele pubów - wystawiają telebimy i telewizory.
- Wspólne oglądanie z kibicami najważniejszych dla Polski wydarzeń sportowych to obowiązek - mówi Dariusz Gadomski z pubu Toropol w Opolu.

Na mundialowym szaleństwie zarabia handel. W witrynie sklepu kolonialnego przy opolskim deptaku pomiędzy cytrusami i bakaliami porozrzucane są piłki i trąbki kibica. 4-letni Kubuś Okraśnik z tatusiem Markiem kupują właśnie takie dwie trąbki.
- Będziemy, synu, oglądać mecze i dąć - oświadcza tata.
W Realu zabrakło Nutelli w słoikach w kształcie piłki nożnej.
- Cholera, obiecałam synowi, że mu ją kupię - mówi wyraźnie załamana mama. Zaczepiani przez nią pracownicy hipermarketu bezradnie rozkładają ręce.
W Tesco czekolada w piłce jeszcze jest. - Specjalnie przyjechaliśmy po nią i po szaliki z Krapkowic - mówią Ania i Wojtek Werner.

Opinia

Opinia

Tomasz Grzyb,
psycholog społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu:

- Piłka nożna to biznes dla wielu firm. Adidas zapłacił 10 mln dolarów za to, że może dostarczyć na mundial 960 piłek. Teraz musi te inwestycje sobie "odbić". Więc reklamuje całą serię ciuchów i gadżetów związanych z mundialem. Podobnie inne firmy. A ludzie ulegają tej reklamie.
Moim zdaniem, jeśli ktoś chce mieć mundialową maskotkę, niech poczeka miesiąc, aż mistrzostwa się skończą. Wówczas maskotka będzie kosztować pół ceny.
Według mnie najzdrowszym objawem mundialowej manii jest moda na dowcipy o mistrzostwach. Sam je chętnie opowiadam i jeszcze chętniej sie z nich śmieję.

Z logo mundialu lub symbolem piłki nożnej można teraz kupić wiele produktów, ale głównie dla mężczyzn i dzieci. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł wyprodukowania mundialowej mąki albo perfum. W limitowanych piłkarskich seriach wypuszczono natomiast: płatki śniadaniowe, piwo, męskie dezodoranty (reklamowe hasło jednych z nich brzmi "Na podbramkowe sytuacje").
- Największym powodzeniem cieszą się czapki oraz koszulki, biało-czerwone i... w barwach niemieckich - mówi Weronika Gil ze stoiska "Kącik kibica" w Realu.
Michał z Dziedzic i Kamil z Domaszowic przebierają w biało-czerwonych czapkach.
- Można w nich pójść do pubu i obejrzeć mecz - mówią.

Mundialowa gorączka dosięgnęła nawet tych, którzy na co dzień nie są miłośnikami piłki. U nich objawia się ona opowiadaniem dowcipów na temat futbolu i futbolistów.
- Jakie jest teraz najpopularniejsze powiedzenie w Polsce?
- Wystrychnąć kogoś na Dudka!
Albo:
- Dlaczego Dudek nie jedzie na mundial?
- Bo jedzie za niego Krystyna z gazowni.
Kolejny:
- Z kim polska reprezentacja spotka się w drugiej rundzie mistrzostw świata?
- Z kibicami na Okęciu.

Bezpieczeństwo

Kibice będą kontrolowani już na granicy
W utrzymaniu porządku podczas mistrzostw niemieckim policjantom pomagać będą funkcjonariusze z wielu krajów, których piłkarze biorą udział w rozgrywkach. Z Polski wyjechało do Niemiec 68 policjantów i jest to druga co do wielkości delegacja - po 77-osobowej ekipie policji brytyjskiej - która pomagać będzie niemieckim policjantom. W polskiej ekipie "niebieskich" jest pięciu policjantów z Opolszczyzny. Jak już pisaliśmy, jest wśród nich komisarz Krzysztof Jędryszczak ze strzeleckiej policji, który jest jednym z kilku oficerów łącznikowych.
Na Opolszczyźnie kibice kupili ponad 200 biletów na mecze polskiej reprezentacji. Do tego dodać trzeba tych, którzy kupili bilety w internecie.
- Wszyscy oni powinni pamiętać, że od 1 czerwca do 10 lipca na granicy z Niemcami zostają wprowadzone ponownie dokładne kontrole - przestrzega Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji. - Przez granicę nie zostaną przepuszczeni ci, którzy za rozróby mają orzeczony zakaz stadionowy.
Niemiecka policja otrzymuje też aktualizowane na bieżąco informacje o grupach polskich chuliganów, które mogą próbować dostać się do Niemiec bez biletów. Warto przypomnieć, że wejściówki na mecze są imienne i kibice będą przy wejściu na stadion legitymowani. Przepisać bilet na inną osobę można tylko w specjalnych, autoryzowanych przez FIFA, punktach wymiany biletów.
WAN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska