- Ciężarowiec koncentruje się na tym, aby dźwigać jak największe ciężary. Crossfit łączy w sobie wiele dyscyplin, bo tu trzeba nie tylko dźwigać, ale też świetnie biegać, pływać, podciągać się na drążku... - wylicza Łukasz Dabbachi, 36-letni wuefista w Opola, miłośnik crossfitu. - Konkursy w tej dyscyplinie mają za zadanie wyłonić najbardziej sprawnego zawodnika.
Pan Łukasz jeszcze nie ochłonął po European Masters Throwdown, czyli prestiżowej imprezie crossfitowej, która odbyła się w ostatni weekend na Węgrzech. Do udziału w zawodach próbowało się zakwalifikować blisko 600 zawodników głównie z Europy, ale również z USA, Meksyku i Argentyny. Opolaninowi udało się nie tylko wejść do gry, ale jeszcze zgarnąć najcenniejsze trofeum.
- Do wykonania było osiem zadań, które wymagały nie tylko siły, ale i wytrzymałości. Jestem dosyć dużym zawodnikiem, bo ważę ponad 100 kilo i to wytrzymałościówka jest dla mnie największym wyzwanie - mówi Łukasz Dabbachi, który zdobył złoto.
Opolanin, aby utrzymać formę, ćwiczy przez sześć dni w tygodniu. - Oprócz pracy zawodowej i klubu crossfitowego mam też rodzinę, dlatego nie mogę sobie pozwolić na treningi dwa razy dziennie, tak jakbym chciał. Ale za to żona i dzieci są dla mnie największą motywacją - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?