Najpierw po godz. 12.00 doszło do pożaru w warsztacie należącym do PSS Społem w Oleśnie, mieszczącym się w podwórzu kamienicy przy ulicy Kościuszki.
W warsztacie było kilkanaście butli z różnymi rodzajami gazu: acetylenem, freonem i propanem butanem.
W wyniku pożaru zaczęły wybuchać butle.
- W sumie wybuchły dwie duże butle i jedna mała - informuje Jarosław Zalewski z komendy straży pożarnej w Oleśnie.
Najgorszy był wybuch butli acetylenu, do którego doszło podczas ewakuacji rodziny z pięciorgiem dzieci.
Rannych zostało trzech strażaków i pięcioro dzieci.
Najmłodsze dziecko ma 2 lata. Najpierw lekarze podejrzewali poparzenie dróg oddechowych. Dziewczynka miała zostać przetransportowana helikopterem do szpitala w Siemianowicach Śląskich.
Ostatecznie jednak 2-letnie dziecko zostało odwiezione karetką do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. Dziewczynka ma poparzoną twarz i jamę ustną. Stan dziecka jest stabilny.
- Relacje świadków zdarzenia.
- To cud, że nie stało się najgorsze. Było zagrożenie, że wybuchną kolejne butle.
Czytaj więcej w środę (25 lipca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?