Wychowanek wraca do Kolejarza Opole w nowej roli

- Szukaliśmy osoby charakternej, która w odpowiedniej chwili walnie pięścią w stół, a jednocześnie dzięki zdobytemu doświadczeniu będzie w stanie udzielić zawodnikom wskazówek - opisuje proces wyboru trenera Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza. - Marek Mróz te kryteria spełnia.

Opolscy działacze rozważali różne opcje, szukali po całym kraju, ale ostatecznie postawili na opolanina, który w naszym klubie się wychował i spędził w nim jako żużlowiec swe najlepsze lata. W ostatnich latach był widywany w parku maszyn i albo pomagał zawodnikom przy sprzęcie, albo asystował trenerowi Piotrowi Żyto.

Być może Mróz zostałby zatrudniony w Kolejarzu wcześniej, gdyby posiadał uprawnienia trenerskie. Jako że ich jeszcze nie uzyskał, oficjalnie będzie nie trenerem, a menedżerem drużyny. Funkcję szkoleniowca będzie pełnił Krzysztof Bas. To także były żużlowiec, przez większość życia związany ze Śląskiem Świętochłowice. Zajmie się szkółką, która po dłuższej przerwie ma zostać reaktywowana.

Za dobór składu i prowadzenie drugoligowej ekipy będzie jednak odpowiadał Mróz. Trudno podważać jego kwalifikacje techniczne, natomiast przy zarządzaniu zespołem równie istotny jest zmysł taktyczny (zwłaszcza w obliczu wprowadzenia nowej tabeli biegowej), znajomość regulaminu czy komunikacja z zawodnikami. W tej materii Mróz dużego doświadczenia nie ma, dlatego możliwe, że wspierać będzie go Jarosław Dymek, który pierwotnie miał być menedżerem, a zostanie kierownikiem, o ile przystanie na tę propozycję.

- O naszej decyzji poinformowałem Jarka telefonicznie, zanim wiadomość ukazała się w mediach - tłumaczy Zygmunt Dziemba. - Kierowaliśmy się wyłącznie dobrem klubu i uznaliśmy to rozwiązanie za najlepsze z możliwych.

Kolejarz skompletował też formację młodzieżową. Na bazie współpracy z Falubazem Zielona Góra wypożyczony zostanie Jakub Osyczka, z kolei „gośćmi” będą Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. To dość niespodziewany ruch, bo wcześniej Kolejarz porozumiał się z Włókniarzem Częstochowa w sprawie gościnnych występów Mateusza Świdnickiego i Bartłomieja Kowalskiego. O zmianie decyzji przeważył fakt, że Włókniarz ma mniej liczną kadrę niż Falubaz i w niektórych meczach może korzystać zarówno z Kowalskiego, jak i ze Świdnickiego, którzy startowaliby jako rezerwowali.

Tonder czy Pawliczak prezentują porównywalny, a może nawet wyższy poziom i jeden z nich powinien być do dyspozycji Kolejarza na każde spotkanie.

Opolanie rozgrywki rozpoczną 5 kwietnia od wyjazdowej potyczki w Rzeszowie. Sezon na własnym torze zainaugurują dwa tygodnie później meczem z Unią Kolejarzem Rawicz. Pod warunkiem zakwalifikowania się do finału u siebie pojadą łącznie siedem razy.

- 25 stycznia, w trakcie Opolskiej Gali Żużla na Lodzie, odbędzie się prezentacja naszej drużyny, a dzień później wyjedziemy na zgrupowanie do Szklarskiej Poręby - mówi prezes Dziemba.

Pełny terminarz Kolejarza:

4/5 kwietnia: RzTŻ Rzeszów - Kolejarz Opole
18/19 kwietnia: Kolejarz Opole - Unia Kolejarz Rawicz
1/3 maja: Kolejarz Opole - Wilki Krosno
23/24 maja: PSŻ Poznań - Kolejarz Opole
30/31 maja: Kolejarz Opole - Wolfe Wittstock
13/14 czerwca: Wolfe Wittstock - Kolejarz Opole
26/27/28 czerwca: Kolejarz Opole - PSŻ Poznań
11/12 lipca: Wilki Krosno - Kolejarz Opole
1/2 sierpnia: Unia Kolejarz Rawicz - Kolejarz Opole
8/9 sierpnia: Kolejarz Opole - RzTŻ Rzeszów
22/23 sierpnia: pierwszy mecz półfinałowy
29/30 sierpnia: drugi mecz półfinałowy
13 września: pierwszy mecz finałowy
20 września: drugi mecz finałowy