- Niespodzianka? - Jaka niespodzianka? - Nasz zespół po prostu gra teraz dobrą piłkę - cieszył się kierownik drużyny Skalnika Radosław Miśta.
Zespół z Graczy już w sparingach zasygnalizował wysoką formę. Potwierdził to w pierwszej kolejce pokonując u siebie groźny Pniówek Pawłowice 3-2. Zwycięstwo ze Stalą, która w poprzednim sezonie zajęła 2. miejsce wskazuje, że Skalnik nie powinien w tym sezonie drżeć o utrzymanie jak to było w poprzednim.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy rzucili się ataku. Skalnik przetrzymał jednak napór. Z dobrej strony w tym spotkaniu pokazał się bramkarz zespołu z Graczy - Mateusz Kos.
- Dobrze mi się broniło w tym meczu - przyznawał Kos. - Obroniłem dwie sytuację sam na sam z zawodnikami Stali. Cieszę się, że pomogłem drużynie w zdobyciu trzech punktów.
Pierwszą bramkę dla Skalnika zdobył w 74. min Sebastian Lewandowski precyzyjnie egzekwując rzut wolny z 20 metrów. Piłka po jego uderzeniu wylądowała pod poprzeczką bramki bielszczan. Chwilę później było juz 2-0 dla Skalnika. Po rajdzie prawą stronę gola "na raty" strzelił Tomasz Jaworski. Jego pierwsze uderzenie obronił bramkarz miejscowych, ale przy dobitce był bezradny. Stal kontaktową bramkę zdobyła w 82. min. Skalnik "dowiózł" jednak niezwykle cenne zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.
Stal Bielsko-Biała - Skalnik Gracze 1-2 (0-0)
0-1 Lewandowski - 74., 0-2 Jaworski - 78., 1-1 Witor - 82.
Skalnik: Kos - Hałaj, Parada, Kardas, Paciorek - Płaza (82. Szpon), Wilusz, Lewandowski (78. Maciejewski), Worek (90. Szeląg) - K.Witkowski, Jaworski (84. Gortowski). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Tomasz Szczawurski (Brzeg). Żółte kartki: Rucki - Kos, Gortowski. Czerwona kartka: Rucki - 90. (za dwie żółte). Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?