Właścicielem 2195 ton rzepaku było PRZ Mieszko sp. z o.o z Nysy.
- Złożyliśmy rzepak w elewatorach w Chróścinie Nyskiej, które należą do spółki Duda Skup (ta z kolei należy do Polskiego Koncernu Mięsnego DUDA S.A. - dop. red.) - mówi Józef Możdżyński, prezes Mieszka. - Podpisaliśmy z nimi umowę na składowanie rzepaku od czerwca br. na czas nieokreślony.
Ale wczesną jesienią spółka Mieszko sprzedała ziarno Zakładom Tłuszczowym w Kruszwicy. - Wzięliśmy już za to pieniądze - mówi Możdżyński. - O tym, że ponad dwa tysiące ton rzepaku “wyparowało", dowiedzieliśmy się 22 października.
Możdżyński dodaje, że kilka lat temu za podobne znikanie ziarna “obwiniano" szkodnika - wołka zbożowego.
- Takie komedie się zdarzają, ale tym razem nikt nam niczego podobnego nie wciśnie - podkreśla prezes Mieszka. - Powiadomiliśmy prokuraturę, że z silosów Duda Skup “wyparował" rzepak wartości 4 mln złotych. Jeszcze wczoraj próbowano mi wmówić, że nie mam żadnych dokumentów potwierdzających, że składowaliśmy cokolwiek w silosach.
Jednak prezes Mieszka twierdzi, że takie dokumenty ma.
O aferze czytaj w czwartkowym, papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?