Wyrok w sprawie sędziego z Nysy. Sąd w Świdnicy rozpatrzy odwołanie Prokuratury Krajowej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Archiwum
Za dwa tygodnie dowiemy się, czy sąd traktuje oskarżonych sędziów jak osoby, od których należy wymagać więcej niż od zwykłych ludzi.

- Ten wyrok to skandal - komentuje sprawę wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Jak w soczewce widać, jak działa sądownictwo w Polsce. Bronią swojego, a fakty nie mają znaczenia.

12 maja Sąd Okręgowy w Świdnicy rozpatrzy odwołanie, jakie Prokuratura Krajowa złożyła od wyroku Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich. Chodzi o głośną w 2015 roku sprawę sędziego sądu rodzinnego z Nysy Romana B., który trzykrotnie prywatnie umawiał się z powódką, której sprawę aktualnie sądził. Próbował nawiązać z nią bliższą znajomość, przejść na ty, instruował, jak ma zeznawać i pisać pisma procesowe, żeby on potem mógł zasądzić dla niej wyższe alimenty.

Kobieta nagrała te rozmowy, a potem Radio Nysa upubliczniło te nagrania. Prezes sądu w Nysie natychmiast zawiesił sędziego, a miesiąc później przeszedł on w stan spoczynku, czyli na emeryturę.

Śledztwo w tej sprawie przez ponad rok prowadziła Prokuratura Krajowa. Wszystkie opolskie sądy zostały wyłączone z rozpatrywania aktu oskarżenia. Ostatecznie sąd w Ząbkowicach sprawę umorzył na dwa lata próby, a jednocześnie zobowiązał sędziego Romana B. do zapłacenia 7 tys. zł na cel społeczny.

- Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeśli wina i społeczna szkodliwość czynu, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości - tłumaczy sędzia Agnieszka Połyniak, rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy. - Dodatkowo postawa sprawcy nie karanego wcześniej za przestępstwa umyślne, jego właściwości i warunki osobiste uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie on przestrzegał porządku prawnego.

Zdaniem prokuratury sąd w tej sprawie błędnie ocenił szkodliwość społeczną tego, co zrobił sędzia B.

ZOBACZ TAKŻE
Opolskie info - 28.04.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska