Wysoka forma Magdaleny Warakomskiej. Nasza olimpijka błyszczała w mistrzostwach Polski

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Magdalena Warakomska dała powody do optymizmu przed startem w Pjongczangu.
Magdalena Warakomska dała powody do optymizmu przed startem w Pjongczangu. Sławomir Jakubowski
Zawodniczka AZS Politechniki Opolskiej była główną gwiazdą mistrzostw Polski w łyżwiarstwie szybkim, które odbyły się w Tomaszowie Mazowieckim.

Warakomska okazała się najlepsza nie tylko w wieloboju, ale i niemal we wszystkich wchodzących w jego skład wyścigach. Zajęła 1. miejsce na 500 m (czas finałowy 44.906 s), 1500 m (2:50.169 s) oraz na 3000 m (5:42.248 s). Co ciekawe, nie okazała się najlepsza jedynie na swoim koronnym dystansie.

- Najlepiej czuję się w wyścigu na 1000 metrów - podkreślała Warakomska w rozmowie z NTO TV. - Niewiele dzieli mnie na tym dystansie od zawodników należących do światowej czołówki.

W mistrzostwach kraju w ogóle jednak nie zdobyła na nim medalu, ponieważ w finale została zdyskwalifikowana za popychanie. Nie ma jednak z tego powodu szczególnych powodów do zmartwień, ponieważ w Tomaszowie Mazowieckim zdecydowanie poprawiła też swój własny rekord Polski na 1500 m.

Wcześniej wynosił on 2.23.239 s i został ustanowiony w lutym 2017 roku podczas Zimowej Uniwersjady w Ałmaty (Kazachstan). Od 19 stycznia, kiedy to odbył się wyścig kwalifikacyjny w mistrzostwach kraju z udziałem naszej łyżwiarki, brzmi on natomiast 2.20.032 s.

Tydzień wcześniej 20-letnia zawodniczka brała z kolei udział w mistrzostwach Europy rozgrywanych w niemieckim Dreźnie. Na 500 i 1500 m wystąpiła w finale B. W każdym z nich finiszował na ostatniej pozycji, odpowiednio 4. (czas 1.09.502) i 6. (czas 2.26.782 s). Na 1000 m odpadła natomiast w ćwierćfinale.

Dzięki wielu udanym startom w poprzednim roku, dającym możliwość wywalczenia przepustki na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu, Warakomska już zapewniła sobie stałe miejsce w historii opolskiego sportu, niezależnie od tego, jakie wyniki osiągnie w Korei Południowej.

A to dlatego, że jedynymi sportowcami z Opolszczyzny, którzy dostąpili zaszczytu występu w największym zimowym sportowym wydarzeniu byli dwaj hokeiści Odry Opole: Zdzisław Trojanowski oraz Rudolf Czech. I to ponad 60 lat temu, w 1952 roku.

Warakomska wystartuje w Pjongczangu na trzech wspominanych już dystansach: 500, 1000 i 1500 m. O swoich nadziejach związanych z występem w igrzyskach mówiła nam następująco: - Zadowoliłoby mnie miejsce w czołowej „dziesiątce” w którymś z wyścigów. Uważam, że cel ten jest możliwy do realizacji, ale jednocześnie nie stwarzam sobie jakiejś zbędnej, dodatkowej presji i przesadnie się nie nakręcam. Łyżwiarstwo szybkie jest bowiem dyscypliną, w której tak naprawdę wszystko się może zdarzyć.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie zostaną rozegrane w dniach 9-25 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska