Doskonale to obrazuje nie służące Polakom upolitycznienie tego, co zwykliśmy nazywać „wyzwoleniem”. Chodzi oczywiście przede wszystkim o rok 1945 i systematyczne, miesiąc po miesiącu, wypieranie przez Armię Radziecką z naszych ziem wojsk III Rzeszy. Zanim mogliśmy mówić o „kolejnej okupacji”, mieliśmy oczywistą daninę krwi składaną na naszej ziemi przez żołnierzy Armii Czerwonej. Kiedyś (a pamiętam to dobrze) usuwano każdy niemiecki napis, każdy pomnik itd. Dzisiaj „gumkuje się” wszystko, co wygląda jak cyrylica i może mieć związek z Moskwą.
Opole ostatecznie wyzwoliły jednostki 1 Frontu Ukraińskiego (3 Armia Pancerna Gwardii, 5 Armia Gwardii i 21 Armia) dopiero 15 marca. Trzy dni później, po 14 dniach walki, wyzwolony został Kołobrzeg. Tutaj działały wojska I Frontu Białoruskiego pod dowództwem marszałka Gieorgija Żukowa, ale finalnie to nadmorskie miasto zdobyła działająca w ramach tego Frontu I Armia Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Stanisława Popławskiego. To właśnie wtedy odbyły się tutaj symboliczne „zaślubiny Polski z morzem”.
Przez lata nie wolno było pamiętać o Armii Krajowej, a teraz, o tych co bili się o nasz kraj wraz z Sowietami. Na rocznicowe uroczystości obecnie nie zaprasza się Rosjan, a w okolicznościowych przemówieniach politycy wykonują retoryczną ekwilibrystykę, aby o nich nie wspomnieć. Natomiast zaprasza się Niemców.
W Kołobrzegu uczestnicy obchodów złożyli kwiaty na cmentarzu pod tutejszym Pomnikiem Chwały, a następnie delegacja niemiecka zrobiła to samo przy grobie niemieckich lotników. A gdzie swe kwiaty złożyła delegacja niemiecka w Opolu?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?