Z Jeziora Nyskiego wyłowiono ciało zaginionego 18-latka

Archiwum
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tragedii.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tragedii. Archiwum
Przed godz. 10 z Jeziora Nyskiego strażacy wydobyli zwłoki 18-letniego mieszkańca gminy Głuchołazy, poszukiwanego dziś od godz. 2 w nocy.

Jak nam powiedziała sierż. szt. Katarzyna Janas, rzecznik nyskiej policji, zgłoszenie o zaginięciu chłopaka policjanci otrzymali o 2 w nocy od jego znajomych, którzy razem z nim wypoczywali nad jeziorem na terenie Nyskiego Ośrodka Rekreacji.

Jedna dziewczyn znalazła na brzegu osobiste rzeczy 18-latka. Znajomi zaczęli go szukać i nawoływać, ale bez rezultatu. Zaalarmowali więc policję, która przeszukała brzeg jeziora.

Rano do poszukiwań włączyli się strażacy i to oni przed godz. 10 znaleźli ciało chłopaka.

Według świadków, wypoczywający nad jeziorem młodzi ludzie pili w nocy alkohol.

Na miejsce tragedii przyjechał prokurator z Nysy. Przyczyny śmierci chłopaka określi sekcja zwłok.

W akcji brało udział m. in. 18 strażaków z łódką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska