Za ciepło na ogrzewanie

fot. Krzysztof Świderski
- Po co tracić pieniądze na ogrzewanie korytarzy i klatek schodowych? - denerwuje się pan Ryszard.
- Po co tracić pieniądze na ogrzewanie korytarzy i klatek schodowych? - denerwuje się pan Ryszard. fot. Krzysztof Świderski
- Dlaczego kaloryfery na klatkach schodowych wciąż są ciepłe? Gdzie tu oszczędność? - pyta Ryszard Skrzesiński, spółdzielca z Opola.

- Już trzeci rok z rzędu próbuję walczyć z tą niegospodarnością, bez efektu - mówi pan Ryszard, mieszkaniec ulicy Grota Roweckiego na byłym osiedlu ZWM w Opolu. - W ciągu dnia temperatura dochodzi do 20 stopni Celsjusza, a u nas kaloryfery w piwnicach i na klatkach schodowych wciąż grzeją. W domach można je poprzykręcać, ale we wspólnych pomieszczeniach to niemożliwe. A za ciepło płacimy wszyscy!

Spółdzielca tłumaczy, że sam próbuje zmniejszyć swoje rachunki za ogrzewanie, utrzymuje w domu stałą temperaturę, w zimie włącza zwykle dwa z pięciu grzejników, mimo to po sezonie grzewczym musi dopłacać.

- Interweniowałem w spółdzielni, ale argument, że nocą jest zimno, mnie nie przekonuje. Jeśli ktoś marznie, może przecież odkręcić kaloryfery w mieszkaniu - przekonuje nasz czytelnik.
- Ogrzewanie w blokach należących do spółdzielni działa automatycznie. Wyłącza się, kiedy temperatura na zewnątrz przekracza 13 stopni. Nie zdecydowaliśmy się do tej pory na całkowite jego wyłączenie, bo temperatury były za niskie. A jego ponowne uruchomienie byłoby droższe niż koszty ogrzewania po sezonie zimowym - wyjaśnia Wit Bródka, prezes Spółdzielni Lokatorsko-Własnościowej. - Nie przedłużamy specjalnie okresu grzewczego. To interes całej spółdzielni, by koszty ogrzewania były jak najniższe.

Władze byłej spółdzielni ZWM zdecydowały jednak wczoraj o ostatecznym wyłączeniu ciepła. Druga największa spółdzielnia mieszkaniowa w Opolu - "Przyszłość" - zrobiła to już w zeszły piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska