Za II-ligowymi zawodniczkami Chrobrego Głuchołazy udany sezon

Oliwr Kubus
Zawodniczki z Głuchołaz mogą być zadowolone z tego, co zaprezentowały na parkietach II ligi seniorek.
Zawodniczki z Głuchołaz mogą być zadowolone z tego, co zaprezentowały na parkietach II ligi seniorek. Oliwr Kubus
Zespół Chrobry Głuchołazy debiutował w rozgrywkach II ligi. Występował w grupie południowej - jednej z czterech na tym poziomie.

- Marzy mi się, żeby udało się wygrać w sezonie dwa, może trzy mecze - mówił przed startem rozgrywek trener Chrobrego Tadeusz Widziszowski. - Zgłaszamy się po to, by młode dziewczyny zyskały doświadczenie w starciach z mocniejszymi fizycznie rywalkami, które później będzie procentować w rozgrywkach juniorek.

W zespole z Głuchołaz były tylko trzy seniorki: Anna Szenawa, Julia Ćwiek i Aneta Bolek. Pozostałe to juniorki z rocznika 1995. Ten młody zespół spisał się nadspodziewanie dobrze. Z 18 spotkań wygrał 10.

U siebie uległ w dziewięciu rozegranych meczach tylko dwa razy ze zdecydowanie najsilniejszymi zespołami ligi:Koroną Kraków i AZS-em Katowice. Do końca bił się o 3, miejsce w tabeli. Ostatecznie zajął czwarte w gronie 10 ekip.

- Nie nastawialiśmy się na wiele, a tymczasem dziewczyny bardzo pozytywnie zaskoczyły - ocenia trener Widziszowski. - Żałuję trochę początku sezonu, kiedy zdarzyły się nam porażki w Niepołomicach i Wiśle. Jestem pewien, że teraz one by nam się nie przydarzyły. Oprócz dobrych momentów notowaliśmy też oczywiście dużo słabsze, ale nie ma co narzekać. Dziewczyny zrobiły ogromny postęp.

Miały bardzo dużą dawkę spotkań, bo oprócz gry w seniorkach praktycznie w tym samym składzie występowały w lidze juniorek. Wszystkie doświadczenia zebrane w tym sezonie powinny zaprocentować w najważniejszej dla nas imprezie.

Są nią mistrzostwa Polski juniorek do lat 18. Zawodniczki Chrobrego w znakomitym stylu wygrały rywalizację w tej kategorii wiekowej w makroregionie opolsko-śląskim, choć do jej zakończenia pozostała jeszcze jedna kolejka.

Głuchołazianki w pokonanym polu zostawiły pięć drużyn z województwa śląskiego, gdzie jednak koszykówka stoi na wyższym poziomie niż u nas. Ich zwycięstwa były bardzo wysokie.

Średnio różnicą ponad 30 punktów, a najniżej wygrały różnicą 12 “oczek".
Od 3 do 7 kwietnia rywalizować więc będą w turnieju półfinałowym mistrzostw Polski, a działacze Chrobrego czynią starania by odbył się on w Głuchołazach.

- Mierzymy wysoko, a co z tego wyjdzie zobaczymy - zaznacza trener Widziszowski. - Udało się w naszej małej miejscowości zebrać świetną grupę dziewcząt z jednego rocznika i przy systematycznej pracy będziemy mieli z nich wielką pociechę. W przyszłym sezonie znów wystartujemy w II lidze i wierzę, że tych zwycięstw będzie dużo więcej niż w zakończonych już rozgrywkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska