Pierwszego dnia ferii zimowych, osiedlowa świetlica pękała w szwach - na zajęcia przyszło ponad 20 najmłodszych mieszkańców "Malinki". Ten dzień poświęcono modzie. Dzieci na kilka godzin zamieniły się w jej kreatorów. Najpierw maluchy same projektowały wymarzone przez siebie stroje, w których można wybrać się na bal karnawałowy albo rodzinne przyjęcie. Każdy przygotował kilka do specjalnego świetlicowego katalogu.
Nie wiedziałem, jaki strój mam wymyślić, więc pani mi pomogła. Tak właśnie powstał projekt szaty króla - mówi mały Marcin.
Potem przyszedł czas na krojenie i szycie. Dzieci zamiast jedwabiu i tafty do wykonania swoich ubrań używały kolorowego papieru, brystolu i bibuły. Praca trwała ponda godzinę, a jej efekt był imponujący. Na pokazie, który odbył się zaraz po zakończeniu szycia, można było zobaczyć nie tylko strój króla, ale także amazonki, damy, pajaca i pszczółki.
W szyciu pomagał mi mój brat. Skrzydła i czułki zrobiłam z bibuły, a sukienkę z białej kartki, którą razem pomalowaliśmy w prążki. Bardzo lubię taką zabawę - mówi siedmioletnia Aneta Soboń, która zaprezentowała widzom stój królowej pszczół.
Dzisiaj dzieci będą się bawić w "Mini Playback Show".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
