Kiedy dwa lata temu starostwo oleskie sprzedało nieczynny od 1997 roku budynek lecznicy za 351 tys. zł, wydawało się, że wreszcie rozwiązano problem starego szpitala.
Nowi właściciele - spółka biznesmenów z Katowic i Sosnowca - zapowiedzieli, że do końca 2008 roku 150-letni budynek na Wielkim Przedmieściu zmieni się w centrum handlowo-usługowe.
Z marszu przystąpili do wyburzenia budynków wokół szpitala, zrównana z ziemią została kostnica i budynki gospodarcze. Na tym jednak roboty stanęły.
Dzisiaj budynek przy Wielkim Przedmieściu straszy wybitymi oknami. W środku są zapadnięte podłogi, farba odłażąca płatami od ścian i mnóstwo zardzewiałego sprzętu szpitalnego.
Nowi właściciele budynku po raz kolejny zapewniają, że lada dzień zabiorą się do remontu oraz że zachowają zabytkowe mury.
- Złożyliśmy już wniosek o pozwolenie na budowę, gdyby nie taka ostra zima, roboty już by się rozpoczęły - zapewnia Robert Kępka, jeden z właścicieli.
- Będziemy naciskać inwestorów, żeby podczas remontu zachowali zabytkową bryłę budynku - mówi starosta Jan Kus.
Więcej w czwartek (26 lutego) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork", bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej":
- o tym, jak Stary Szpital w Oleśnie stał się atrakcją dla wielbicieli grozy
- dlaczego 150-letni budynek nie nie jest w rejestrze zabytków
- powiatowy konserwator zabytków Beata Adamowicz mówi o znaczeniu zabytkowego budynku dla miasta
- o koncepcjach przebudowy i remontu budynku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?