Jeszcze jesienią właściciele domów powinni przygotować je do zimy. Nawet jeśli budynek nie wymaga generalnego remontu, warto sprawdzić te elementy, które wpływają na bezpieczeństwo domowników oraz... koszty ogrzewania.
Zobacz: Małe światełka przy urządzeniach domowych powiększają rachunki za energię
- Zwykle samemu można ustalić, czy drobnych napraw lub czyszczenia nie wymagają np. rynny, czy nie obsunęła się dachówka lub czy na kominie nie pojawiły się niepokojące pęknięcia, ale już naprawy lepiej zlecić fachowcom - radzi Janusz Bogdziewicz, właściciel Zakładu Murarsko-Dekarskiego. - Dobrze jest też przed nadejściem mrozów „wyłapać” i naprawić wszelkie ubytki w tynkach elewacyjnych.
Na rynku można kupić specjalne siatki, które zamontowane jeszcze przed jesienią zabezpieczą rynny przed zapychaniem przez liście. Przy okazji warto sprawdzić też ich mocowania. Jednak już kontrolę kominów lepiej od razu zlecić specjalistom.
Zobacz: Co zrobić, by w domu było bezpiecznie
- Ewidentnym powodem do ich interwencji będzie dymienie w pomieszczeniu kotłowni, ale również pojawienie się czarnej cieczy, czyli skondensowanych spalin, które mogą świadczyć o złym działaniu komina - podkreśla Piotr Gad z firmy SOS dla Kominów. - Kontrola kosztuje 100-200 zł, a oszczędności na kosztach ogrzania mogą sięgnąć kilkudziesięciu procent, o bezpieczeństwie domowników i ekologii już nie wspomnę.
W starszych budynkach warto też zadbać o udrożnienie rur odpływowych, które dawno nie udrażniane w czasie dużych mrozów mogą się zapychać. Najprościej wykorzystać do tego dostępne w sklepach preparaty do udrażniania rur.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
