Zadymione centrum Nysy po pożarze w składowisku surowców wtórnych

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Przez kilka godzin zaniepokojeni mieszkańcy dzwonili z pytaniami do straży pożarnej.

Przez cztery godziny nyscy strażacy walczyli dziś w nocy z pożarem, jaki wybuchł na składowisku surowców wtórnych na ul. Wyspiańskiego.

Zapaliła się pryzma plastików wysoka na 2 metry i długa na 20 metrów.

Słup czarnego, gęstego dymu najpierw sięgnął prawie 200 metrów wysokości, a potem opadł na centrum miasta, sięgając do Rynku.

Akcja gaśnicza skończyła się po 1.00 w nocy.

Uczestniczyły w niej 4 samochody Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nysie.

Straty materialne są niewielkie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska