Największą kreatywność młodzi ekolodzy wykazywali podczas warsztatów, kiedy z codziennych odpadków, czyli plastikowych nakrętek, folii, rurek do napojów i obierek z kredek tworzyli barwne obrazki. Zabrane do domu wraz z dyplomami i wiedzą, były udokumentowaniem twórczo spędzonego przez nich czasu wolnego - mówi Joanna Rogowska, koordynator projektu i pracownik Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.
- A o tym, że zajęcia się podobały świadczy fakt, że niektóre dzieciaki przychodziły wielokrotnie, za każdym razem chętne do nauki i zabawy.
Jak tłumaczą pracownicy uczelni, celem projektu "Skarby z odzysku" było przede wszystkim uświadomienie najmłodszych w kwestiach ochrony środowiska i zapoznanie ich z racjonalnymi zasadami korzystania z zasobów przyrody.
Zajęcia ekologiczne trwały dziesięć tygodni. Nie brakowało pogadanek i warsztatów plastycznych, podczas których młodzi ekolodzy rozmawiali o zaśmiecaniu Ziemi, poznawali sposoby ograniczania wytwarzania śmieci oraz segregowali te ostatnie.
- Opowiedzieliśmy także dzieciakom, jak bezpiecznie zachować się w przypadku kontaktu z substancjami toksycznymi, na przykład rtęcią, - relacjonuje Joanna Rogowska. W ramach projektu zorganizowany został również konkurs plastyczny pt. "Wiatraki i wodospady źródłem energii", a najlepsze prace nagrodzone zostały kalkulatorami napędzanymi - rzecz jasna - energią słoneczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?