W centrum wsi znów pięknieje XIX-wieczny pałac Madelungów. Po wojnie, gdy mieściła się tu siedziba PGR, budynek niszczał latami. Remont trwał niecały rok. Od paru dni w odnowionej rezydencji działa luksusowy hotel "Lucja”.
Zobacz: W Zakrzowie będzie hotel, sauny i spa
Jego właścicielem jest Siegmund Dransweld - postać znana głównie z tego że kilka lat temu został pierwszym w Polsce "niemieckim” sołtysem.
- Jak się czegoś podejmę, realizuję cel: chciałem odbudować pałac Madelungów i oto jest - nawet ładniejszy niż 150 lat temu, bo na elewacje dołożyłem słoneczne kolory, a pierwotnie był szary. W konsultacji z konserwatorem odtworzyłem większość szczegółów: od zburzonej wieżyczki, po żelazne balustrady.
Prace kosztowały 6 mln zł, z czego 49 proc. to dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego. Zanim wydatek się zwróci, minie wiele lat. Dransweld ma jednak wielką satysfakcję: stworzył imponujące dzieło.
Zobacz: Zakrzów. Budowę ośrodka olimpijskiego odwiedził wiceminister rolnictwa
- Zmiany w pałacu są dla nas szokujące, nigdy nie myśleliśmy, że nasz Zakrzów może być miejscowością turystyczną - mówi sołtys Elżbieta Banert. - Trzymamy kciuki, żeby przyjeżdżało tu dużo gości: dla mieszkańców przełoży się to na miejsca pracy, a dla wsi to szansa na dalszy rozwój i kolejne inicjatywy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?