ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Resovią Rzeszów w tie-breaku

Redakcja
W decydujących momentach tie breaka ZAKSA nie potrafiła zatrzymać na skrzydle Aleha Akhrema.
W decydujących momentach tie breaka ZAKSA nie potrafiła zatrzymać na skrzydle Aleha Akhrema.
- Musimy znaleźć sposób na wychodzenie z trudnych sytuacji. Wtedy będziemy wygrywać - mówi trener Krzysztof Stelmach.

Protokół

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Resovia Rzeszów 2:3 (24, -21, -25, 19, -9)

ZAKSA: Zagumny, Ruciak, Urnaut, Gladyr, Czarnowski, Witczak, Gacek (libero) - Kaźmierczak, Idi, Smuc. Trener Krzysztof Stelmach.
Resovia: Baranowicz, Akhrem, Cernic, Kosok, Perłowski, Grozer, Ignaczak (libero) - Buszek, Millar, Mika. Trener Ljubomir Travica.
Sędziowali: Wojciech Kasprzyk (Częstochowa), Piotr Król (Katowice). Widzów 3000.

W osiem dni ZAKSA rozegrała trzy mecze i kończyła je porażkami w tie breakach. Nie dość, że traciła punkty, to także wiele sił.

- Nie jest łatwo, nie mam siły. Przez pierwsze dwa sety kręciłem się w kółko i miałem ciemno przed oczami - przyznał po meczu Piotr Gacek, libero ZAKSY.

W niedzielę nasza drużyna nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa w ligowym starciu z Resovią Rzeszów.

- Zespół zacznie grać lepiej kiedy znajdziemy sposób na wychodzenie z trudnych sytuacji, które ciągną nas do dołu - komentował trener Stelmach. - To jest naszą bolączką i to było widać w tie breaku. Nie wiem czy wynika to ze zmęczenia, braku koncentracji, czy umiejętności. Nie ma kiedy nad tym popracować, bo cały czas jesteśmy w trybie meczowym.

W decydującym secie karty rozdawali goście. Po kontrze Mateja Cernica Resovia wygrywała 6:3. Zryw miejscowych pozwolił im odrobić dwa punkty, ale potem seria błędów zniweczyła wysiłek. Z drugiej strony na skrzydle szalał Aleh Akhrem, który zdobył decydujące punkty.
- Dopiero przed zmianą stron podgoniliśmy rywali, jednak przydarzyły się nam błędy, a przeciwnik bezlitośnie kończył kontry - analizował Dominik Witczak, atakujący ZAKSY. - W tie breaku Resovia bardziej zasłużyła na wygraną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska