ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała w Warszawie

Daniel Polak / Archiwum
Tie break dostarczył największych emocji i zakończył się po myśli kędzierzynian.
Tie break dostarczył największych emocji i zakończył się po myśli kędzierzynian. Daniel Polak / Archiwum
Kędzierzynianie przegrywali w Warszawie 1:2 w setach i w czwartym trzema punktami. Zdołali jednak wygrać emocjonującego tie breaka.

Protokół

AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (22, -22, 13, -23, -17)

AZS: Salas, Nowak, Statsenko, Bartman, Kreek, Kubiak, Wojtaszek (libero) - Neroj, Wierzbowski, Żaliński. Trener Radosław Panas.
ZAKSA: Zagumny, Jarosz, Czarnowski, Kaźmierczak, Ruciak, Urnaut, Gacek (libero) - Pilarz, Idi, Witczak, Wójtowicz. Trener Krzysztof Stelmach.

Pierwszy set toczył się przy przewadze akademików ze stolicy, wśród których brylował zastępujący Prygla Stacenko. Gospodarze objęli prowadzenie 14:10 i utrzymali je do ostatniej piłki. W drugim secie pierwszoplanową postacią był z kolei atakujący ZAKSY Jarosza, który w całym meczu zdobył aż 35 punktów. Nasz zespół wypracował sześć punktów przewagi, ale rywale ambitnie "gonili" wynik, ale strat nie zniwelowali.

Jednak w kolejnej odsłonie zdeklasowali ZAKSĘ, pozwalając jej zdobyć zaledwie 13 punktów.

Po takiej porażce nasz zespół był rozbity i w czwartym secie cały czas tracił dwa-trzy punkty. Przy stanie 23:22 dla rywala wykorzystał jednak błędy AZS-u i zdołał doprowadzić do tie braku.

Ten dostarczył największych emocji i zakończył się po myśli kędzierzynian.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska