ZAKSA nie miała szans z Jastrzębskim Węglem. Przegrała 0:3.

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
W akcji Marcin Mierzejewski i Tuomas Sammelvuo.
W akcji Marcin Mierzejewski i Tuomas Sammelvuo. Sławomir Jakubowski
Po bardzo dobrym środowym spotkaniu i zwycięstwie z Resovią Rzeszów, kędzierzynianie tym razem przegrali gładko w Jastrzębiu.

Protokół

Protokół

Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (23, 18, 16)
Jastrzębie: Nowik, Łomacz, Abramov, Yudin, Czarnowski, Hardy, Rusek (libero) - Master, Pęcherz.
ZAKSA: Masny, Jarosz, Sammelvuo, Gladyr, Szczerbaniuk, Ruciak, Mierzejewski (libero) - Witczak, Pilarz, Kaźmierczak.

Nasz zespół wyrównaną walkę prowadził tylko w pierwszym secie. ZAKSA prowadziła przed pierwszą przerwą techniczną 8-6, ale już przed drugą przegrywała 14-16. Rywale uzyskali nawet trzy punkty przewagi (21-18) i choć kędzierzynianie zniwelowali dystans, to przegrali do 23.

W kolejnych dwóch partiach gospodarze uzyskiwali wyraźną przewagę od pierwszych piłek i systematycznie ją powiększali uzyskując w połowie seta odpowiednio osiem i cztery punkty przewagi. Potem prowadzili 21-14 i pewnie zwyciężali poszczególne partie i cały mecz. Co ciekawe kędzierzynianie byli minimalnie lepsi w ataku jeżeli chodzi o zdobyte punkty, ale ich skuteczność była znacznie gorsza. W bloku przegrali natomiast 1-8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska