ZAKSA zmierzy się z AZS-em Olsztyn

fot. Krzysztof Świderski
Przyjmujący ZAKSY Terence Martin.
Przyjmujący ZAKSY Terence Martin. fot. Krzysztof Świderski
W sobotę (14 lutego) ZAKSA po raz ostatni w rundzie zasadniczej zagra przed własną publicznością. Jeśli ogra AZS Olsztyn za 3 pkt to prawdopodobnie w fazie play off będzie rozstawiona z 2. miejsca.

Program

Program

13 lutego: AZS Politechnika Warszawa - Trefl Gdańsk
14 lutego: Jadar Radom - Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn, Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel
15 lutego: Delecta Bydgoszcz - AZS Częstochowa

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest wiceliderem ligowej tabeli. Ma 33 pkt i traci do prowadzącej Skry Bełchatów 4 oczka. Do końca rundy zasadniczej pozostały 3 kolejki i głównym zadaniem zespołu będzie utrzymanie 2. pozycji. Realne szanse na to miejsce mają także Jastrzębski Węgiel i Resovia Rzeszów. Obie ekipy tracą do naszego zespołu po 3 pkt.

Poza meczem z AZS-em Olsztyn, w dwóch ostatnich kolejkach rundy zasadniczej, ZAKSA zagra na wyjazdach: w Jastrzębiu i Radomiu. Punkty wywalczone jutro na własnym parkiecie mogą znacznie przybliżyć kędzierzynian do przystąpienia do fazy play off z 2. miejsca.

- Nie analizujemy tabeli i takie rozważania nas nie interesują - mówi Andrzej Kubacki, drugi trener ZAKSY. - W tabelę spojrzymy w niedzielę rano lub późnym popołudniem. Zależy, czy w sobotę wieczorem będzie okazja do świętowania
- żartuje szkoleniowiec.

Świętować chcieliby nie tylko zawodnicy, ale i kibice. Liczą oni na to, że ich pupile powtórzą wynik, jaki uzyskali w I rundzie w Olsztynie. Wówczas pokonali AZS 3:0.
- Bardzo byśmy chcieli wygrać w takim stylu, ale rywal na pewno nie pozwoli na to, byśmy bez walki zgarnęli komplet punktów - dodaje Kubacki. - Przyjeżdża do nas zespół typowany przed sezonem do medali. I choć dziś boryka się z pewnymi problemami, to wciąż ma skład i zawodników budzących szacunek. Olsztyn ciągle jest kandydatem do medalu i jednym z faworytów ligi.

Zespół Mariusza Sordyla zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 24 pkt. Jego "wskoczenie" do czołowej czwórki przed rundą play off wydaje się więc mało prawdopodobne, a szanse na to stracił w dwóch ostatnich kolejkach. Przegrał w nich z bezpośrednimi rywalami: Jastrzębskim Węglem (na wyjeździe 0:3) i Resovią Rzeszów (u siebie 1:3).

ZAKSA też ostatnio gubiła punkty: porażki 2:3 z Delectą Bydgoszcz i AZS-em Czętochowa oraz wygrana 3:2 z Politechniką Warszawa. Co gorsza "straciła" kapitana Roberta Szczerbaniuka. Popularny "Benek" w meczu pucharowym z AZS-em Częstochowa doznał kontuzji stawu skokowego i w najbliższych tygodniach będzie pauzować.

- Ma skręcony staw skokowy i w takiej sytuacji fizjologii nie da się oszukać - komentuje Kubacki. - Musi mieć 2-3 tygodnie przerwy w treningu i grze. W tym tygodniu był wyłączony z zajęć i jego występ jest wykluczony. Pozostali normalnie trenują i sposobią się do meczu. Oczywiście za nami kilka miesięcy sezonu, więc każdy z zawodników narzeka na jakiś uraz, ale nie są to kontuzje wykluczające z zajęć czy meczów.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn, sobota (14 lutego), godz. 17.00, hala ul. Mostowa. Bilety: 15 zł normalny, 5 zł ulgowy (młodzież do 16 lat za okazaniem legitymacji szkolnej).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska