Zanim kupisz prezent pod choinkę, pomyśl

Źródło Marzena Smoręda [email protected] Fot. sxc.hu
Podczas świątecznych zakupów trzeba bardzo uważać. Haczyków i sideł zastawionych na klienta nie brakuje. (fot. sxc)
Podczas świątecznych zakupów trzeba bardzo uważać. Haczyków i sideł zastawionych na klienta nie brakuje. (fot. sxc)
Świąteczne zakupy. Handlowcy rozpoczęli przedświąteczną bitwę o nasze pieniądze. Proponują promocje, korzystne kredyty i gratisy. Jak kupować, żeby nie wpaść w pułapki?

Klientowi trudno się oprzeć takim zabiegom, nad którymi łamią sobie głowy spece od marketingu.

Zobacz: Na święta paliwo po 5 zł. To nieuniknione – mówią eksperci

Dekoracje, nastrojowa muzyka, reklamy i promocje powodują, że przed świętami zwyczajnie im ulegamy i wybierając się na drobne zakupy, wychodzimy ze sklepu z kilkoma pełnymi siatkami.

Na co trzeba uważać podczas świątecznych zakupów?

Haczyków i sideł zastawionych na klienta nie brakuje. Handlowcy starają się przyciągnąć nasz wzrok ekspozycjami towaru. Urządzają nawet stanowiska do pakowania prezentów, bo chętniej kupujemy, gdy w jednym miejscu możemy mieć zapakowany prezent.

Kieruj się rozumem nie sercem

Sprzedawcy wiedzą, że o zakupie decydują zmysły. Dla uszu - kolędy lub nastrojowe piosenki, dla oczu - świąteczne dekoracje, dla nosa - intensywne zapachy, a klienci ulegają czarowi i zapełniają sklepowe wózki i koszyki.

Nie zwracamy uwagi na rzeczywiste oszczędności i kupujemy rzeczy, które jak okazuje się w domu, nie są nam potrzebne. Liczy się nastrój i hasło „promocja”! One działają w magiczny sposób. Bardziej jesteśmy skłonni w tym czasie ulec nastrojowi i kupić rzeczy na które zwyczajnie nas nie stać.

Zobacz: Ubranka i buciki dziecięce będą miały 22 proc. VAT

Nie dajmy więc zwieść się reklamom i marketingowym zachętom, przychodźmy na zakupy przygotowani. Najlepszym pomysłem są karteczki z wypisaną listą sprawunków, nie zabierajmy karty kredytowej lecz gotówkę, ona najlepiej studzi zakupowy zapał. Kupując na raty, policzmy, ile rzeczywiście kosztować nas będzie kupowanie na kredyt, i czy nas na niego stać. Za miesiąc, kiedy przyjdzie nam go spłacać, za późno będzie na refleksje.

Kupuj z głową

Jak zwykle skuteczne są wyprzedaże. Zwykle organizowane są dopiero po świętach, ale w części sklepów ceny już spadły o połowę. To także kolejny trik - skoro jest taniej, kupimy więcej, więc budżet sklepów i tak się domknie.

O to, przed czym można ostrzec konsumentów:

Przede wszystkim czytajmy etykiety, sprawdzajmy terminy przydatności do spożycia towarów, które kupujemy. Policzmy też, czy rzeczywiście promocyjna cena jest korzystna i czy gratis dodawany do produktu jest nam potrzebny.

Po odejściu od kasy, przejrzyjmy dokładnie paragon, by sprawdzić, czy towar który ma promocyjną cenę na półce tak został nam policzony i zachowajmy go, bo jest on podstawą do reklamacji.

Zobacz: Wigilijne potrawy. Co zrobić, gdy nie ma się na nie czasu?

Ale szczególnie trzeba uważać przy zawieraniu umów o kredyty. Wnikliwie je czytajmy, bo nieraz specjalnie skonstruowane są tak, że trudno je zrozumieć. Nie kupujmy okazji, tylko najpierw porównajmy w innych sklepach, czy to rzeczywiście najtańsza propozycja na rynku.

Zanim więc wybierzemy się na zakupy, przemyślmy dokładnie, co jest nam potrzebne i ile mamy na to pieniędzy, bo w przeciwnym razie po przyjściu do domu okaże się, że kupiliśmy stanowczo za dużo, a w dodatku nie to, co potrzeba.

Na co trzeba uważać na zakupach

Do sklepu wybierajmy się z listą zakupów i kupujmy tylko zapisane towary.

Zastanówmy się, czy rzeczywiście potrzebujemy danej rzeczy. Można ją odłożyć i wrócić po nią za kilkanaście minut.

Nie odwiedzajmy sklepów, gdy jesteśmy głodni, bo wtedy kupujemy za dużo.

Lepiej zabierać gotówkę, gdyż płacąc kartą mamy skłonność do rozrzutności.

Róbmy zakupy w towarzystwie, druga osoba może wyperswadować transakcję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska