Motyl z rodziny rusałkowatych skalniak prozerpina (łacińska nawa brintesia circa) dotychczas był uznawany za gatunek nie występujący w Polsce. Licznie można go spotkać w południowej Europie, w Czechach stopniowo posuwał się od granicy austriackiej na północ. W naszym kraju był kilka razy obserwowany przed 50 laty w Beskidzie Niskim i Beskidzie Śląskim. Dwa lata temu pojedynczy egzemplarz był też widziany w Masywie Śnieżnika w Kotlinie Kłodzkiej.
- W tym roku widziałem go już wielokrotnie na nasłonecznionych łąkach w Górach Opawskich – opowiada leśnik z Nadleśnictwa Prudnik Andrzej Kwarciak. – Wyraźnie widać, że ten gatunek wchodzi z południa przez Bramę Morawską do naszego kraju i akurat pojawił się u nas. Obserwowałem już tak wiele osobników, że podejrzewam, że nie chodzi tylko o przeloty. Może zostanie u nas na zimę. To gatunek rzadki, wpisany do Czerwonej Księgi zagrożonych wyginięciem gatunków.
Skalniak prozerpina, to duży motyk, rozpiętość jego skrzydeł dochodzi do 7 centymetrów. Żyje w pełnych słońca lasach dębowych albo sosnowych, w środowisku stepowym, w suchych zaroślach. Właśnie w tym okresie czyli we wrześniu składa w trawie pojedyncze jaja, albo wręcz zrzuca je przelatując nad ziemia. Po dwóch tygodniach wylęgają się z nich larwy, które zimują w ziemi. Na wiosnę wylęgną się z nich młode motyle.
Jak mówi Andrzej Kwarciak – nowy motyl to nie jedyny skutek widocznego w naszej przyrodzie ocieplenia klimatu.
Całkiem popularnym gatunkiem stała się w Górach Opawskich modliszka, którą do tej pory obserwowano tylko sporadycznie.
- Zdarzały mi się już obserwacje nawet 20 – 40 modliszek w jednym miejscu – mówi Andrzej Kwarciak.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?