Między miejscowościami kursować będzie niewielki, 24-osobowy autobus.
Burmistrz Zawadzkiego Mieczysław Orgacki mówi, że to odpowiedź na likwidację połączeń przez PKS, który nie jeździ już w stronę Olesna i Lublińca oraz planowaną likwidację pociągów kursujących w stronę Tarnowskich Gór.
- Wszystko wskazuje na to, że za dwa miesiące mieszkańcy, którzy nie mają samochodów nie będą mieli jak dostać się w kierunku woj. Śląskiego - przyznaje Orgacki. - Tymczasem wiele osób tam pracuje lub dojeżdża do szkoły.
Plan burmistrza jest taki, by autobus zabierał mieszkańców do Krupskiego Młyna. Tam mieliby możliwość przesiadki do innych autobusów jadących w kierunku Tarnowskich Gór.
Wewnętrzna komunikacja będzie na razie uruchomiona na próbę. Ruszy 1 stycznia i będzie działać przez trzy miesiące. Jeżeli się sprawdzi, pozostanie na stałe.
Autobusowe przejazdy gmina zleci którejś z firm transportowych - albo będzie to PKS, albo prywatna firma. Wiadomo także, że gmina będzie musiała dopłacić przewoźnikowi, żeby opłacało mu się jeździć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?