Wcześniej sam Figas złożył rezygnację, ale jej powodów nie podawał.
- Nikt nie ujmuje kompetencji prezesowi - podkreśla Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa opolskiego. - Ale czas najwyższy aby funduszem pokierowała inna osoba, która na pewno będzie korzystać z pomocy i wiedzy pana Figasa. On sam złożył taką deklarację.
Prezes ma bowiem zostać doradcą zarządu w funduszu, ale jednocześnie przestać przeszkadzać Platformie Obywatelskiej. Bo choć Figas kierował funduszowi od 20 lat, czyli od jego powstania, to jego działania słabo oceniała rządząca województwem PO.
- Fundusz jest zbyt mało dynamiczny, a obecny prezes hołduje polityce trzymania pieniędzy na lokatach bankowych. Tak nie powinno być, te pieniądze powinny pracować na rzecz regionu - przekonywał w październiku Leszek Korzeniowski, szef PO w województwie.
Następcą Figasa będzie Piotr Soczyński, wicestarosta głubczycki i radny PO. Ten 41-letni politolog i właściciel prywatnej firmy nie przekonał wczoraj wszystkich członków rady nadzorczej funduszu.
Mimo to rada wskazała go na stanowisko prezesa, a dziś tą rekomendacją zajmie się zarząd województwa.
- I już dziś możemy pana Soczyńskiego powołać na stanowisko prezesa - przyznaje Kostuś.
Przypomnijmy, że stanowisko wiceprezesa WFOŚ zajmuje Edward Gondecki. To sekretarz regionalny PO.
Gdy zapytaliśmy go o komentarz do odwołania prezesa funduszu stwierdził, że nic wyjątkowego się nie dzieje, a nto "demonizuje sprawę".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?