Tak się nie traktuje ludzi, czuję się, jakby ktoś zostawił mnie na lodzie - mówi Opolanka (imię i nazwisko do wiadomości red.). - Zapisałam się na kierunek zdrowie publiczne w Państwowej Medycznej Wyższej Szkole Zawodowej w Opolu. Przyjęto mnie, a kilka dni temu otrzymałam informację, że kierunek zawieszono z powodu braku wystarczającej liczby chętnych. Gdzie ja teraz, pod koniec września, znajdę jakieś wolne miejsca?
Zdaniem naszej Czytelniczki, uczelnia powinna wcześniej poinformować kandydatów na studia o problemach z rekrutacją, chociażby po to, aby ci mogli przygotować sobie jakieś wyjście awaryjne.
Dr hab. Roman Kurzbauer, rektor PMWSZ, tłumaczy, że uczelnia do końca liczyła, że chętni jednak się pojawią.
- Dlatego prowadziliśmy drugi i trzeci nabór - mówi rektor. - Niestety, jest niż demograficzny i łącznie zgłosiło się tylko 17 kandydatów. To za mało, żeby prowadzić kierunek. Uczelnia mogłaby przez to zbankrutować. Dla tych, którzy chcieli u nas studiować zdrowie publiczne, mam propozycję, żeby rozpoczęli naukę na innych kierunkach PMWSZ, a za rok, gdy otworzymy zdrowie publiczne, będą się mogli przenieść. Gwarantuję im to.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?