- W przededniu imprezy mieliśmy problem ze znalezieniem sali - mówi Mateusz Dybka, zastępca komendanta hufca ZHR w Kluczborku. - Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 odmówił nam miejsca, w obawie... o odnowiony właśnie parkiet. W Publicznym Gimnazjum nr 3 odmówiono nam bez podania przyczyn
- dodaje Dybka.
Harcerze byli tym bardziej zaskoczeni odmową "trójki", że akurat z tą szkołą współpracują przy organizowaniu szkolnych wieczornic, mają tam harcówkę i byli pomysłodawcami urządzeniaw w sali gimnastycznej profesjonalnej ścianki wspinaczkowej.
- W Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym odmówiono nam dlatego, że tamtejsza kuchnia była potrzebna dla pozostających w internacie, choć w sylwestra nie działała - mówi wicekomendant hufca.
W ostatniej chwili salę na bal udostępnił harcerzom Roman Kamiński, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 5 w Kluczborku.
Harcerze są zdumieni postawą niektórych szkół, bo ich sylwester to impreza promująca zabawę bez używek, są też znani z tego, że po tego typu imprezach zostawiają idealny porządek.
- W końcu bal na 100 osób doszedł do skutku, ale lekki niesmak u harcerzy pozostał - mówi Dybka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?