Ziarnko do ziarnka

Redakcja
Ewelina Kulesza, Kamil Makówka i Magdalena Kurzak, uczniowie klasy VId ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Opolu podliczają środowy „urobek”.
Ewelina Kulesza, Kamil Makówka i Magdalena Kurzak, uczniowie klasy VId ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Opolu podliczają środowy „urobek”.
Trwa zbiórka pieniędzy w ramach ogólnopolskiej akcji pod hasłem "Góra grosza".

Akcja została zorganizowana już po raz drugi przez towarzystwo "Nasz Dom". Patronat na nią objęło Ministerstwo Edukacji Narodowej. W poniedziałek w kilkunastu tysiącach szkół całej Polski uczniowie rozpoczęli zbieranie monet groszowych (do 1 do 50 groszy). Firma "Servisco" przewiezie je do Bydgoszczy, gdzie odbędzie się koncert finałowy. W jego trakcie usypana zostanie wielka "góra grosza". Organizatorzy przewidują, że może ona ważyć nawet 200 ton. Pieniądze pomogą w tworzeniu rodzinnych domów dziecka. Zasilą również istniejące już placówki, w których dzieci i młodzież mogą przebywać w prawdziwie rodzinnych warunkach. Szkoła, która zbierze najwięcej pieniędzy w przeliczeniu na jednego ucznia, otrzyma nagrodę o wartości co najmniej 20 tys. złotych. Nagrodzonych zostanie również 10 kolejnych szkół w poszczególnych województwach.

W ubiegłorocznej akcji w całej Polsce zebrano prawie 1,5 miliona złotych.
- Mamy nadzieję, że informacje o akcji trafiły do wszystkich placówek i że w tym roku większa liczba szkół włączy się do zbierania pieniędzy. Chcemy zebrać 3 miliony złotych - powiedział "NTO" Tomasz Polkowski, przewodniczący zarządu towarzystwa "Nasz Dom".
Szkoły z Opolszczyzny również włączyły się do akcji. W brzeskiej SP nr 6 pieniądze zbierają uczniowie klasy I c pod okiem wychowawczyni Anety Żebrowskiej. Chodzą od klasy do klasy z zalakowanymi puszkami i namawiają swoich kolegów do wrzucenia grosików. Podobnie jest w Szkole Podstawowej nr 10 w Nysie. Tam akcję pilotuje Aneta Dziedzic i jej klasa III a. Zbiórkę poprzedziło spotkanie dzieci z nauczycielami. Maluchy dowiedziały się, na jaki cel będą przekazane ich grosiki.
- Namawiamy dzieci, by chociaż raz zrezygnowały z lizaka czy cukierka i pomogły swoim potrzebującym kolegom. W tamtym roku udało na się zebrać ponad 100 złotych - mówi nauczycielka.

Mimo starań organizatorów ulotki informacyjne nie trafiły do wielu szkół województwa opolskiego. Tak było w przypadku podstawówek z Kędzierzyna-Koźla i Prudnika. Tomasz Polkowski zapewnia, że w każdej chwili można włączyć się do akcji. Firma przewozowa do końca miesiąc będzie odbierała zebrane pieniądze. Informacje o akcji można zasięgnąć pod numerem telefonu 0(prefix)22 8346053.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska