Znany opolski klub szuka kandydata na dyrektora. "To praca ciekawa i dynamiczna". Kiedyś grali w I lidze

Milena Zatylna
Milena Zatylna
MKS Kluczbork poszukuje kandydata na stanowisko dyrektora klubu. Ma on przejąć od zarządu część zadań związanych z administrowaniem i zarządzaniem. Oferty można składać do końca lutego.
MKS Kluczbork poszukuje kandydata na stanowisko dyrektora klubu. Ma on przejąć od zarządu część zadań związanych z administrowaniem i zarządzaniem. Oferty można składać do końca lutego. Paweł Łobos/MKS Kluczbork
MKS Kluczbork rozpoczął rekrutację na stanowisko dyrektora klubu. Ma on przejąć od zarządu część zadań związanych z administrowaniem i zarządzaniem.

Kandydat na dyrektora powinien mieć wykształcenie wyższe lub być w trakcie studiów. Preferowane kierunki to marketing lub zarządzanie sportem. Oprócz tego powinien posiadać umiejętność nawiązywania i utrzymywania kontaktów biznesowych, być osobą kreatywną i samodzielną w działaniu. Obsługiwać programy komputerowe: Word, Exel, itp., a także posiadać prawo jazdy kategorii B. Najważniejsza jest jednak chęć do pracy, współpracy oraz rozwoju osobistego.

- Klub stale się rozwija. Pomału zaczynamy wychodzić z impasu spowodowanego spłatą zadłużenia z czasów gry w lidze centralnej. Chcielibyśmy znaleźć osobę, która całościowo ogarnie zagadnienia, które są w klubie i odciąży zarząd od części zadań – tłumaczy Wojciech Smolnik, wiceprezes MKS-u Kluczbork.

Lista obowiązków przypisanych do stanowiska dyrektora klubu jest spora.

- Przede wszystkim jest to pisanie wniosków o dotacje, nadzór nad dotacjami i ich rozliczanie, a także nad wydatkowaniem środków. Klub nie jest za bogaty i każdy wydatek trzeba analizować pod kątem jego celowości. Po prostu dyrektor będzie musiał każdą złotówkę obejrzeć parę razy, zanim ją wyda – wymienia Wojciech Smolnik. – Do tego dochodzi pilnowanie porządku w klubie. Nadzór nad sprzętem, który jest powierzony innym osobom. Powadzenie kartotek. Współpraca z biurem rachunkowym. Prowadzenie raportu kasowego. Wystawianie faktur. Zatem ogólnie ujmując: administrowanie, zarządzanie i trzymanie ręki na pulsie.

Jeśli chodzi o zarobki, klub nie zdradza szczegółów.

- Powiedzieć mogę tylko, że oferujemy nieco więcej niż minimalne wynagrodzenie, ale będzie to zależało od konkretnej osoby – informuje wiceprezes MKS-u. - Jeśli zgłosiłaby się osoba, która jest już gotowa do pracy, to inaczej będziemy rozmawiali o wynagrodzeniu, niż wtedy, gdy zgłosi się osoba na przyuczenie.

Praca w klubie na pewno jest ciekawa i dynamiczna.

- Ale też bardzo ciężka. Zderzamy się tu z bardzo różnymi ludźmi, z piłkarzami, z zarządem, każdy ma swoje lepsze i gorsze dni. Pojawiają się najprzeróżniejsze problemy, więc musi to być osoba odporna na stres – mówi Wojciech Smolnik. - Emocji sportowych i pozasportowych nie będzie brakowało. Nudy tu nie ma, to możemy zagwarantować.

Przyszły dyrektor może liczyć na elastyczne godziny pracy.

- Klub funkcjonuje również w soboty, kiedy są rozgrywki. Nie wyobrażam sobie, aby dyrektor nie był na domowym meczu – informuje Wojciech Smolnik. - Dlatego jesteśmy w stanie poregulować czasem pracy. Na przykład zmniejszyć liczbę godzin w tygodniu ze względu na sobotę, czy w zamian za sobotę dać dzień wolny w tygodniu. Wszystko jest do ustalenia.

Oferty można składać do 29 lutego. Na razie wpłynęły dwie kandydatury.

- Według mnie osoby, które złożyły oferty, nie do końca zrozumiały nasze ogłoszenie, bo są to trenerzy, osoby znane ze środowiska sportowego. Chyba pomylili funkcję dyrektora klubu z funkcją dyrektora sportowego – tłumaczy Wojciech Smolnik. - Dyrektora sportowego mamy (jest nim Robert Płaczkowski – przyp. red.) i nie słyszałem, żebyśmy mieli zamiar go zwalniać. Ale na pewno zastanowimy nad kandydaturami, które wpłynęły.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska