Zoo w Opolu już nie takie tanie

Artur  Janowski
Artur Janowski
W ostatnich latach opolskie zoo biło rekordy frekwencji, ale sytuacja zmieniła się w 2015 roku. Wtedy ogród odwiedziło 234 tysiące osób, a rok wcześniej aż 298 tys. zwiedzających.
W ostatnich latach opolskie zoo biło rekordy frekwencji, ale sytuacja zmieniła się w 2015 roku. Wtedy ogród odwiedziło 234 tysiące osób, a rok wcześniej aż 298 tys. zwiedzających. Sławomir Mielnik
Od połowy czerwca bilety normalne do zoo w Opolu będą kosztować już 18 złotych, a ulgowe 12 zł. To druga znacząca podwyżka w ciągu roku. Znów tłumaczona jest inwestycjami.

Tegoroczna podwyżka nie jest duża, gdyż wynosi 3 zł jeśli chodzi o bilety dla dorosłych i 2 złote w przypadku biletów ulgowych. Warto jednak pamiętać, że wiosną 2015 roku wejściówki również zdrożały o kilka złotych. Co więcej zniknął podział na tańsze bilety od poniedziałku do piątku oraz nieco droższe bilety weekendowe.

Decyzja o zmianie cen należy obecnie wyłącznie do prezydenta, a radni o stawkach nawet nie dyskutowali.

- Szkoda, bo druga podwyżka w okresie roku jest niepokojąca i wygląda mi na łupienie mieszkańców - ocenia Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Nasze zoo jest bardzo ładne, ale jednocześnie jest również kameralne i nie powinniśmy z cenami przesadzać. Zwłaszcza, że wiele osób przyjeżdża do Opola spoza województwa skuszeni niższymi cenami niż np. we Wrocławiu, czy w pozostałych ogrodach.

Zoo na Bolko od wielu laty uchodziło za najtańsze w Polsce, ale teraz już tak nie będzie. Tańsze bilety są np. w Płocku, z kolei poznaniacy płacić będą mniej za bilety ulgowe.

Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, któremu podlega zoo, przekonuje jednak, że wciąż nasze bilety są tanie, a opolanie mają też kartę rodziny, który daje im możliwość kupowanie wejściówek za złotówkę dla dzieci.

- Trzeba jednak pamiętać, że zoo to także wydatki na utrzymanie i nowe inwestycje - tłumaczy Wujec. - Dlatego dodatkowe wpływy z biletów wrócą do ogrodu i tym samym pomogą uatrakcyjnić jego ofertę. Planów w tym zakresie jest sporo.

I nie tylko planów, bo niebawem zoo pokaże nowy wybieg dla małych kotów, a w tym roku powinna być także skończona efektowna woliera australijska, w której będziemy chodzić ścieżką pomiędzy kangurami. To nie koniec, bo wkrótce rozpocznie się przebudowa szklarni, gdzie zamieszkają rzadkie ptaki, a nadal aktualny jest pomysł odbudowy pawilonu z akwariami.

- Marzymy też o powrocie lwów i tygrysów, ale bez dodatkowych pieniędzy nie będziemy mogli dokończyć pawilonu i wybiegu - twierdzi Lesław Sobieraj, dyrektor zoo.

POLECAMY NA NTO.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska