Żur, jaja, mazurki. III Opolskie Śniadanie Wielkanocne

Anna Grudzka
Anna Grudzka
III Opolskie Śniadanie Wielkanocne na Rynku w Opolu.
III Opolskie Śniadanie Wielkanocne na Rynku w Opolu. Patrycja Wanot [O]
Pod ciężarem takich smakołyków uginały się stoły podczas III Opolskiego Śniadania Wielkanocnego. Było smacznie i swojsko. Nie zabrakło życzeń i mieszkańców, zabrakło pogody.

Przygotowaliśmy 1500 porcji żuru, 1000 jaj, niezliczone ilości pasztetów, sałatek i ciast - mówi Małgorzata Kozak, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, współorganizatora imprezy. - Oprócz potraw serwowanych przez nas i Polski Czerwony Krzyż, czyli drugiego organizatora 65 różnych środowisk przygotowywało również stoły z potrawami wielkanocnymi. Są to: domy dziecka, świetlice środowiskowe, Miejski Ośrodek Pomocy Osobom Bezdomnym i Uzależnionym, organizacje pozarządowe, studenci, a także seniorzy. Wszystko po to by się spotkać, wyhamować, zastanowić się po co są te święta – dodaje.

Mimo niepogody w III Opolskim Śniadaniu Wielkanocnym wzięły udział setki opolan. Jedną z takich osób była pani Janina.

- Jestem tu po raz pierwszy, ale to bardzo fajna inicjatywa. Jest swojsko i bardzo smacznie – powiedziała.

Pałaszowanie żuru serwowanego przez prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego i przewodniczącego rady miejskiej Marcina Ociepę uczestnikom śniadania umilały występy dzieci z opolskich świetlic oraz seniorów, w niebo poszybowały gołębie pokoju oraz balony z życzeniami dla tych, którzy nie dotarli na rynek.

Bp Andrzej Czaja, który święcił pokarmy (także te, który były już w żołądkach niecierpliwych uczestników śniadania) i składał życzenia. - Niewątpliwie potrzeba nam i nadziei, i pokoju, i wiary. Ale tym razem powiem o miłości. To ona sprawiła, że kiedy umarł Jezus niewiasty poszły do jego grobu. To miłość sprawiła, że ich wiara odżyła, a nadzieja zrodziła się na nowo-mówił.

Apelował:- Weźmy to sobie do serca, bo nam nieraz bardzo nam tej miłości brakuje. Jeśli to się zmieni i będzie więcej dobroci między nami w życiu społecznym to wróci wiara w wielkie ideały, w prawo nie tylko boże, ale i ludzkie, że ono coś może. Wtedy wróci też nadzieja, że można żyć lepiej, że może być pokój między nami, że może być zgoda. Przy okazji tych świąt zastanówcie się jak to jest ze stanem miłości w waszych domach.

Elwira Bury, prezes opolskiego PCK stwierdziła: - Życzmy sobie, by wszyscy ludzie byli braćmi, by się kochali i rozumieli, że tylko dobroć i szlachetność jest coś warta, bo to od nas zależny jaki będzie świat.

Jedną z atrakcji III Opolskiego śniadania była przygotowana przez seniorów palma z... recyklingu. - Zostanie pod ratuszem, tak jak inne przygotowane przez organizatorów dekoracje przez całe święta - mówiła Małgorzata Kozak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska