W 2009 roku Schmidt wystartował w czterech spotkaniach Kolejarza. Pojechał w 12 wyścigach, zdobywając w nich 15 pkt (plus dwa bonusy) i uzyskał średnią 1,417 pkt/bieg.
- Nie chcemy zamykać Tomkowi drogi do startów - mówi Jerzy Drozd, prezes Kolejarza. - Jesteśmy gotowi podpisać z nim kontrakt bez warunków finansowych, co otworzy mu drogę do szukania nowego klubu. Nie mamy jednak z nim ciągle kontaktu.
- Na razie trudno mi powiedzieć co będę robił w przyszłym roku - stwierdza Schmidt. - Myślę nawet o zakończeniu startów. W klubie dano mi do zrozumienia, że nie ma dla mnie miejsca. W tym roku mało jeździłem, na treningach zużył mi się sprzęt, na domiar złego doznałem kontuzji ręki. To spowodowało, że odeszli sponsorzy. Nic nie zarobiłem, a poniosłem spore straty finansowe. Teraz mam trochę sprzętu, ale nie nadaje się on do jazdy w lidze. Pozostał mi jeden dobry silnik i kilka pokrzywionych ram. Dlatego trudno mi będzie znaleźć nowy klub. Nikt nie da mi przecież nowych motocykli, żebym mógł startować, a na zakup sprzętu i akcesoriów mnie nie stać. Nie mogę ciągle dokładać do żużla i liczyć na pomoc ojca, u którego pracuję, nie mając gwarancji startów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?