Dystrybutorzy sprzętu, np. lodówek czy pralek, będą musieli nieodpłatnie odebrać od klienta zużyty sprzęt tego samego rodzaju przy kupnie bądź dostawie nowego.
Do tej pory w większości sklepów stacjonarnych taka możliwość wprawdzie już istniała, jednak czasami za odbiór starego sprzętu trzeba było zapłacić w ramach transportu sprzętu. Nie zawsze też reguła ta obowiązywała podczas zakupów internetowych. - Od 1 stycznia wchodzi tymczasem uchwalona we wrześniu ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, która nakłada powszechny obowiązek darmowego odebrania sprzętu AGD przy okazji dostawy nowego zakupionego u danego dystrybutora. Warunek jest jeden: stary sprzęt musiał pełnić taką samą funkcję jak nowy.
Nowe przepisy mówią także, iż sprzedawcy artykułów gospodarstwa domowego, których sklepy mają powierzchnię co najmniej 400 m kw., mają bezpłatnie przyjmować mały zużyty sprzęt elektryczny bądź elektroniczny, nawet jeśli klient nie kupił nowego sprzętu. Jeśli więc komuś zepsuje się suszarka do włosów, zamiast wyrzucać ją na śmieci - może ją oddać do sklepu. Ważne, aby żaden z zewnętrznych wymiarów tego sprzętu nie przekraczał 25 cm.
Sprawdziliśmy wczoraj w sklepach, czy przepisy te są znane sprzedawcom.
- Chce pani oddać nam suszarkę? Trzeba najpierw kupić nową - powiedziano nam w sklepie AGD w Nysie. - Chyba że przyniesie ją pani po Nowym Roku, wtedy już przyjmiemy ją bez konieczności kupowania.
Nowe przepisy to efekt wdrażania unijnych regulacji, zakładających, że w latach 2016-2020 należy zebrać zużyty sprzęt na poziomie nie mniejszym niż 40 proc. masy sprzętu wprowadzonego na rynek w trzech poprzednich latach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?