Nadmierna prędkość żniwo zbiera w całej Polsce. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury i Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ruszyła z kampanią „Prędkość zabija! Włącz myślenie”. Czas trwania kampanii obejmie okres przedświątecznych wyjazdów oraz długi majowy weekend.
Zobacz: Jadąc szybko, nie zawsze szybciej dojedziemy do mety
- W tym czasie na drogach notowany jest szczególnie intensywny ruch, dlatego włączamy się do tej akcji i planujemy wzmożone patrole i kontrole prędkości - wyjaśnia Marek Florianowicz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kampania ma na celu wywołanie dyskusji na temat sposobów obniżenia liczby wypadków na naszych drogach oraz stworzenie ruchu, który skłoni społeczeństwo do nieakceptowania piratów drogowych.
- Trzeba uświadomić kierowcom, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość - dodaje Marek Florianowicz. - Dlatego poprawa bezpieczeństwa nastąpi, gdy zmieni się świadomość użytkowników dróg.
Kampania „Prędkość zabija! Włącz myślenie” została zainaugurowana testem uderzeniowym wykonanym przez Przemysłowy Instytut Motoryzacji PIMOT w Warszawie oraz Studenckie Koło Naukowe SIMR Politechniki Warszawskiej. Suzuki swift (starej generacji) z prędkością 80 km/h uderzyło w przeszkodę.
Zobacz: Quady to niebezpieczna zabawka
Deformacje karoserii były tak duże, że fachowcy od testów uznali, że jadący nim ludzie mieli minimalne szanse na przeżycie wypadku. Przeprowadzony w Warszawie pokaz był jedną z nielicznych prób w Europie, podczas której prędkość testowanego samochodu przekroczyła 70 km/h.
Według badań prawdopodobieństwo śmierci kierowców i pasażerów w czołowym zderzeniu przy prędkości 70 km/h to jeden zabity na 10 uczestników wypadków, natomiast przy 90 km/h to już ośmiu zabitych. Jeśli chodzi o zderzenie boczne, to przy prędkości 50 km/h ginie jedna osoba na 10, a przy 70 km/h ośmiu na 10 uczestników wypadku.
O tym, że piratów drogowych nie brakuje na opolskich drogach, przekonują się policjanci patrolujący drogi w nieoznakowanych radiowozach z wideorejestratorem.
Tegorocznym rekordzistą złapanym na przekroczeniu prędkości był 48-letni mieszkaniec Śląska, który pomiędzy miejscowościami Bodzanów - Nowy Świętów gnał swoim audi 224 km/h. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Dostał 500 złotych mandatu. Jego konto zasiliło też 10 punktów karnych.
Absolutnym rekordzistą na opolskich drogach pozostaje pirat drogowy z Czech, którego nyscy policjanci złapali dwa lata temu na obwodnicy Paczkowa. Swoim volkswagenem pędził 237 km/h!
Czarne liczby
Statystyka wypadków na opolskich drogach w trzech ostatnich latach.
- Rok 2007
1087 wypadków
136 zabitych
1395 rannych
- Rok 2008
1045 wypadków
141 zabitych
1283 rannych
- Rok 2009
906 wypadków
114 zabitych
1122 rannych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?