1 liga piłkarzy ręcznych. Derby Opolszczyzny dla drużyny z Zawadzkiego

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Szczypiorniści Olimpu i ASPR-u stoczyli wyrównany pojedynek. Nieznacznie lepsi okazali się jednak goście.
Szczypiorniści Olimpu i ASPR-u stoczyli wyrównany pojedynek. Nieznacznie lepsi okazali się jednak goście. Oliwer Kubus
W meczu naszych dwóch pierwszoligowców ASPR Zawadzkie pokonała na wyjeździe Olimp Grodków 24-21.

Widzowie poziomem spotkania i emocji nie powinni być zawiedzeni. Mecz był od początku do końca wyrównany, a o tym, że wygrali goście, zdecydowała ich lepsza postawa w ataku i większy spokój przy rozwiązywaniu akcji.

- Nam chłodnej głowy zabrakło - podkreślał kołowy Olimpu Bartosz Żubrowski. - Nie straciliśmy wielu bramek, jednak zdecydowanie zbyt mało rzuciliśmy. Co dokładnie szwankowało, pokaże pomeczowa analiza, ale na pewno gra ofensywna wymaga poprawy.

Spotkanie toczyło się na wysokiej intensywności. Większość zawodników znała się ze wspólnych występów w innych klubach (przede wszystkim Gwardii Opole). Przed pierwszym gwizdkiem serdecznie się przywitała, lecz na boisku nie przebierała w środkach. Nad wydarzeniami w pełni nie potrafili zapanować sędziowie. Ich decyzje często były kontestowane, ale mylili się w obie strony i nie wypaczyli wyniku.

Żadna z drużyn nie umiała odskoczyć na więcej niż trzy bramki. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a na początku drugiej nieznaczną przewagę osiągnęli gospodarze. Dwa rzuty karne wykorzystał Paweł Chmiel, a z dystansu nie do zatrzymania był Bogumił Baran. Bardzo dobrze spisywał się ponadto rosły bramkarz Olimpu Marcin Młóczyński. Dzięki temu miejscowi w 41. min prowadzili 18-15.

Wtedy zanotowali długi przestój. Przez ponad 10 min nie zdobyli gola, grając nerwowo i nieskutecznie. ASPR przeciwnie. Dowodzona przez Pawła Swata zdołała odrobić straty, a następnie wypracować dwubramkową zaliczkę. Zwycięstwa nie dała sobie odebrać. Co prawda Olimp zbliżył się na jedno trafienie (21-23), ale celne rzuty Denisa Hertela i Marcelego Migały przesądziły o rezultacie.

- Derby są zawsze starciami o przysłowiowe cztery punkty, a rywale grali o jeszcze większą stawkę - podkreślał rozgrywający przyjezdnych Lesław Kąpa. - Walczyliśmy o to, by oddalić się od strefy spadkowej. To nam się udało i jesteśmy bardzo zadowoleni.

Zwycięstwo miało dla ASPR-u szczególną wartość także ze względu na kłopoty kadrowe. Trener Łukasz Morzyk nie mógł skorzystać między innymi z braci Łukasza i Patryka Całujków. Obaj zmagają się z kontuzjami. Dodatkowo kiepsko dysponowany był Marceli Migała, którego rzuty zazwyczaj nie trafiały do celu.

- Mieliśmy małe pole manewru - zaznaczał Kąpa. - Praktycznie wykonywaliśmy tylko dwie zmiany do obrony, by dać nieco odetchnąć tym, którzy brali udział w atakach. Trudne mecze przed nami, ale liczymy na to, że kontuzjowani zawodnicy niebawem będą mogli nas wspomóc.

Lepiej wygląda sytuacja personalna w Olimpie. Do zespołu przed derbami dołączyli Bartosz Żubrowski i Sebastian Kolanko, występujący ostatnio w Moto-Jelczu Oława. Obaj są dobrze znani kibicom w Grodkowie, bo wcześniej reprezentowali już tamtejszy zespół.

- W klubie z Oławy brakowało płynności finansowej - zdradził Żubrowski. - W momencie gdy zgłosił się po mnie Olimp, doszedłem do porozumienia z działaczami Moto-Jelcza, że odejdę. Chcę pomóc kolegom w walce o utrzymanie. Zostało nam dziewięć meczów, a w nich 18 punktów do uzyskania. Jeśli wszystko wygramy, zachowamy 1 ligę.

Olimp Grodków - ASPR Zawadzkie 21-24 (13-13)

Olimp: Młóczyński, Madaliński - Maciejewski 1, Kolanko 3, Klimków, Chmiel 5, Baran 4, Gradowski, Żubrowski 3, Bujak, Ogorzelec 2, Piech, Świerczyński, Turyniewicz 1, Prokop 2. Trener Michał Piech.
ASPR: Donosewicz - Hertel 2, Kubillas 2, Szulc 1, Zagórowicz 6, M. Morzyk 1, Szlensog, Wacławczyk 1, Swat 7, Migała 2, Kąpa 2. Trener Łukasz Morzyk.

Sędziowali: Jarosław Budzianowski (Gliwice) i Krzyszof Pytlik (Siemianowice Śląskie). Kary: Olimp - 12 min.; ASPR - 14 min. Widzów 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska