Choć to wrocławianie byli faworytem tego starcia, sympatycy grodkowian w najczarniejszych snach nie przypuszczali, że w 21. minucie ich ulubieńcy będą przegrywać aż 3:11. Do przerwy Olimp nie poprawił ani trochę swojego położenia. Na półmetku miał rzuconych jedynie siedem goli, czyli o osiem mniej niż gospodarze.
W drugiej odsłonie dominacja Śląska Forzy jedynie się powiększyła. Po raz kolejny goście sprawiali wrażenie, jakby nie wyszli z szatni. Znalazło to odzwierciedlenie na tablicy wyników (24:12 dla miejscowych w 46. minucie).
Tym samym ostatni kwadrans pojedynku nie przyniósł ze sobą już absolutnie żadnych emocji.
Śląsk Forza Wrocław - Olimp Grodków 30:21 (15:7)
Olimp: Zając, Balcerek - Szulc 5, Rogaczewski 4, Prokop 3, Stefani 3, Bernaś 2, Juros 2, Daszczenko 1, Stępień 1, Hertel, Kolanko, Mierzwiński.
Kary: Śląsk - 8 min., Forza - 8 min.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?