1 liga siatkarek. AZS Politechnika Opole skończył sezon na 6. miejscu

Po tym jak w minioną środę zawodniczki z Gliwic dość pewnie wygrały w Opolu 3:1, nasze zawodniczki żeby zająć 5. miejsce musiały pokonać rywalki 3:0 lub 3:1 i potem jeszcze wygrać złotego seta. Musiały jednak zagrać bez podstawowej w tym sezonie ukraińskiej rozgrywającej Olgi Leżenkiny, która po meczu w Opolu już pożegnała się z zespołem.

W pierwszym secie od stanu 8:8 cztery kolejne punkty zdobył zespół z Gliwic i choć opolankom udało się nadrobić dwa „oczka”, to potem zdecydowanie dominowały już gospodynie. Druga odsłona rozstrzygnęła się bardzo szybko. Miejscowe odskoczyły na 8:1 i łatwo wygrały. Nieco emocji było tylko w trzeciej odsłonie. Podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha prowadziły nawet 13:10. To było jednak wszystko na co było je stać, bo do końca meczu zdobyły już tylko pięć punktów.

Mecz w Gliwicach był jednym ze słabszych o ile nie najsłabszym występem naszej drużyny w sezonie. Nie może on jednak zmienić dobrej oceny jaką należy wystawić ekipie beniaminka za cały sezon. Po słabym starcie jeszcze pod wodzą trenera Grzegorza Silczuka, od kiedy objął ją trener Stelmach prezentowała dobrą dyspozycję. Bez większych problemów zakwalifikowała się do fazy play off unikając walki o utrzymanie, a 6. miejsce w gronie 11 zespołów to jednak wynik powyżej oczekiwań biorąc pod uwagę wiele problemów z jakimi borykał się zespół przed rozpoczęciem rywalizacji.

AZS Gliwice - AZS Politechnika Opole 3:0 (17, 15, 18)
AZS G.: Stachowicz, Stojek, Toborek, Szczepańska, Gutkowska, Szapował, Bąkowska (libero) - Drożdzińska, Forma, Mołodcowa, Wysocka. Trener Wojciech Czapla.
AZS O.: Zuzel, Gądek, Suchorukowa, Duda, Dy­dak, Myjak, Michalak (libero) - Michalkiewicz, Pytel, Włodarczyk, Lis. Trener Andrzej Stelmach.
Sędziowali: Mateusz Broński (Murowana Goś­lina) i Paweł Morawski (Poznań). Widzów 50.