Rywalizacja w Mielcu lepiej zaczęła się dla opolanek, ale w pierwszym secie powody do radości miały one jedynie do jego połowy. Odkąd objęły prowadzenie 12:8, ich gra zaczęła mocno szwankować. Mielczanki szybko wyrównały na 13:13, a potem regularnie sprawiały rywalkom problemy swoimi zagrywkami. To też sprawiło, że zawodniczki Uni przestały kończyć pierwsze ataki i tym samym set padł łupem Stali (25:21).
W drugiej partii role się jednak odwróciły. Tym razem to mielczanki wygrywały już 14:10 i ... wtedy kompletnie stanęły. Przy zagrywkach Gabrieli Makarowskiej Uni objęło bowiem prowadzenie 18:14. Potem już tylko siatkarki z Opola potwierdzały swoją przewagę, a seria udanych zagrań Kingi Stronias pozwoliła im triumfować aż 25:17.
Trzecia odsłona natomiast już od pierwszej do ostatniej akcji układała się po myśli przyjezdnych. Nadal w ich szeregach główną rolę odgrywała Stronias. Opolanki nie dały szans przeciwniczkom, zwyciężając 25:16.
To niepowodzenie nie podłamało jednak mielczanek, które od początku czwartego seta ostro wzięły się do pracy. Szybko odskoczyły one na 7:3, lecz Uni odpowiedziało jak na lidera przystało, błyskawicznie wyrównując na 10:10. Kiedy jednak Stal po raz drugi rozpoczęła ucieczkę, ekipa z Opola nie była w stanie już wiele zdziałać. Stąd też wygraną 25:20 gospodynie doprowadziły do tie-breaka.
Ten rozpoczął się fatalnie dla Uni, ponieważ zespół z Mielca prowadził już 8:2. To, co stało się później, trudno logicznie wytłumaczyć. Mianowicie, kilka minut później było już ... 10:9 dla przyjezdnych! Zaczęły one bardzo dobrze blokować, a dodatkowo dobrymi zagrywkami postraszyły rezerwowe Gabriela Borawska i Adrianna Rybak. Jak już Uni przejęło inicjatywę, tak jej nie oddało do końca i triumfowało 15:13.
Stal Mielec - Uni Opole 2:3 (25:21, 17:25, 16:25, 25:20, 13:15)
Uni: Makarowska, Stronias, Orzyłowska, Sieradzka, Ciesiulewicz, Muszyńska, Adamek (libero) oraz Rybak, Borawska, Kłoda, Wąsik.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?