14. emerytura zostaje, ale będzie coraz niższa. Eksperci wyliczyli jej średnią wartość. To grosze w porównaniu z 2023 rokiem

W środę, 14 lutego, minister do spraw polityki senioralnej zapewniała w TVN24, że w rządzie nie ma planów likwidacji 14. emerytury, a rząd będzie chciał dowieźć wszystkie obietnice zawarte w 100 konkretach Koalicji Obywatelskiej. Zapewnienie, że czternastki będą wypłacane jest ważne, ale równie istotna jest kwota wypłaty tego dodatku do emerytury.

Kampania wyborcza spowodowała w ubiegłym roku znaczną podwyżkę 14. emerytury do kwoty 2650 zł brutto, co miało być prezentem starej ekipy rządzącej dla seniorów. W pierwotnym planie czternastka miała być wypłacana w kwocie minimalnej emerytury, a więc 1588,44 zł brutto. W bieżącym roku takie wypłaty oznaczałyby podwyżkę 14. emerytury do kwoty 1780,96 zł brutto. Są jednak eksperci, którzy prognozują, że spora część seniorów otrzyma znacznie niższe czternastki.

W ubiegłym roku 14. emerytura finansowana była z Funduszu Solidarnościowego, a więc także z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Kilkanaście miliardów złotych zostało zatem wyciągniętych z funduszu, który miał być zabezpieczeniem przyszłym emerytur. W tym roku nawet gdyby obecny rząd chciał zrobić podobny ruch, nie będzie on już możliwy, na pewno nie na taką skalę.

Zobacz także: Waloryzacja emerytur w 2024 roku. Są kluczowe dane GUS. O ile wzrosną świadczenia?

Należy przede wszystkim pamiętać, że czternastki z biegiem lat w naturalny sposób mają się obniżać - to założenia ustawy. Po przekroczeniu progu 2900 zł brutto emerytury, czternastka ma być obniżana na zasadach złotówka za złotówkę. Biorąc pod uwagę, że co roku średnia wartość emerytury, to prawdopodobnie niewiele czasu minie, zanim czternastki w naturalny sposób wygasną:

Przeciętna emerytura już w 2023 roku wynosiła 3500 zł. Oznaczało to, że przeciętnemu emerytowi wypłacając „czternastkę” powinniśmy i obcinaliśmy około 500 zł. Jeżeli byśmy spojrzeli na dane z roku 2022, to przeciętna emerytura wynosiła 2900 zł, czyli w rok, zgodnie ze wskaźnikiem waloryzacji, wzrosła o 600 zł. I o tyle w ciągu roku obniżyła się wypłata „czternastki” dla średniej emerytury - mówi dr Tomasz Lasocki w podcaście Radia ZET „Biznes. Między wierszami”.

Bez podwyżki czternastki, którą ogłosił Jarosław Kaczyński tuż przed wyborami, seniorzy otrzymaliby nie 2650 zł brutto, a średnio 1000 zł - wartość czternastek obniżyłaby się zatem ze średnio 1300 zł w 2022 roku o kolejne 300 zł.

Na jesieni 2024 roku zostanie wypłacona 14. emerytura, jakby nie patrzeć mówimy o ekstra pieniądzach. Zysk będzie mniejszy, niż się spodziewamy - dodaje ekspert.

W 2024 roku w wyniki waloryzacji średnie emerytury wzrosną do ok. 3900 zł brutto. Czeka nas także podwyżka minimalnej emerytury do kwoty 1783,82 zł. Ekspert wylicza, że takie podwyżki oznaczają obniżkę 14. emerytury o średnio 1000 zł. Jego zdaniem 14. emerytura wyniesie w 2024 roku średnio 800 zł brutto.

Po raz pierwszy 14. emerytura wypłacona została w 2021 roku. Dodatek do emerytury miał być świadczeniem jednorazowym. Wypłata powtórzyła się jednak także w kolejnych latach, a nowy rząd zapowiada utrzymanie tego świadczenia przez okres co najmniej kilku lat.