Rudniki to ostatnia z gmin powiatu oleskiego, która niemal w całości nie ma prądu. W sumie elektryczności jest pozbawionych 9300 osób.
- Jedynie niewielka wieś Janinów oraz część Dalachowa ma prąd - mówi wicestarosta oleski Stanisław Belka.
W całej gminie zamknięte są szkoły i przedszkola (oprócz szkoły w Dalachowie).
- Nie mieliśmy innego wyjścia, nie mamy ani prądu i ogrzewania - mówi Dariusz Niedrygoś, dyrektor gimnazjum im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach. - Jeśli do wieczora nie będzie prądu, jutro szkoła będzie też zamknięta, ponieważ budynek długo się nagrzewa.
Jak mieszkańcy Rudnik radzą sobie bez prądu? Kupują masowo agregaty prądotwórcze na benzynę.
- W Częstochowie już zabrakło agregatów, teraz wszyscy moi sąsiedzi jeżdżą po nie do Opola! - mówi pan Darek z Rudnik.
Prądu nie ma w wielu częściach Opolszczyzny.
W powiecie głubczyckim - 1000 mieszkańców, w kluczborskim - 2200, namysłowskim - 2800, krapkowickim - 900, strzeleckim - 800.
Energetycy na bieżąco usuwają awarie, które spowodowały drzewa przewracające się pod ciężarem lodu i śniegu na sieć.
Prądu ciągle nie ma w następujących miejscowościach:
gmina Rudniki: wszystkie wioski oprócz Janinowa i części Dalachowa
gmina Radłów: Wolęcin, Psurów, Drogi Biskupskie
gmina Olesno: Kucoby, Leśna, Nowy Wachów, Broniec, Łomnica oraz część Borek Wielkich.
gmina Dobrodzień: Bzinica Stara i Bzinica Nowa, Kolejka, Pludry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?