18-latek z Zakrzowa Turawskiego nie zaginął. Upozorował swoje uprowadzenie

fot. Bartosz Cholewa/Opolskie Ratownictwo
Skuter Denisa F. leżał w wodzie w Kosicach, dlatego strażacy przeszukali staw.
Skuter Denisa F. leżał w wodzie w Kosicach, dlatego strażacy przeszukali staw. fot. Bartosz Cholewa/Opolskie Ratownictwo
Denisa F. w poniedziałek szukało ponad 70 osób: policjanci, strażacy i mieszkańcy. Chłopak odnalazł się sam, a na policji zeznał, że został uprowadzony. Okazało się, że wszystko zmyślił.

W poniedziałek w Kosicach (gm. Zębowice) w lesie na brzegu stawu znaleziono jego skuter i kask. Chłopaka przez cały dzień szukali strażacy, policjanci i mieszkańcy gminy Zębowice.

Późnym wieczorem Denis odnalazł się sam. Na policji zeznał, że został uprowadzony i był przetrzymywany przez nieznanych sprawców.

Podczas przesłuchania okazało się, że wszystko zmyślił.

- Za taki czyn można trafić nawet na 3 lata do więzienia! - mówi Jarosław Dryszcz, rzecznik prasowy policji w Opolu.

18-letni Denis. F stanie teraz przed sądem. Odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i za składanie fałszywych zeznań. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dodatkowo mieszkańca Zakrzowa Turawskiego kosztami akcji ratunkowej prawdopodobnie obciążą: policja, straż pożarna z Olesna i Ochotnicza Straż Pożarna z gminy Zębowice.

- Jaką historię swojego zniknięcia wymyślił Denis F.?
- Jakie były motywy tego oszustwa?
Czytaj więcej jutro w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska