Weegree AZS Politechnika Opole wygrał w Gliwicach. W starciu z niżej klasyfikowaną drużyną opolanie w 16. min po celnym rzucie Jarosława Pawłowskiego za trzy punkty prowadzili 25:15. Gospodarze szybko jednak obrobili starty i do końca trzeciej kwarty trwała walka „kosz za kosz”. Po niej minimalnie lepsi byli goście (51:50). Losy meczu rozstrzygnęły się na początku ostatniej kwarty. Przyjezdni wzmocnili defensywę, a w ataku popisali się trzema „trójkami”. Do kosza rywali trafiali z dystansu: Piotr Suda, Łukasz Nowak oraz Wojciech Leszczyński. Dzięki temu opolanie odskoczyli na 60:50 i mogli kontrolować przebieg meczu w jego ostatnich fragmentach. W szeregach gości na wyróżnienie zasługuje doświadczony Pawłowski. Na parkiecie był tylko niespełna 14 minut, a do dorobku dziewięciu punktów dołożył również aż 10 zbiórek.
AZS Gliwice - Weegree AZS Politechnika Opole 58:66 (13:16, 15:13, 22:22, 8:15)
AZS O.: Chmielarz 8, Leszczyński 12 (1x3), P. Suda 10 (2x3), Koszela 5, Cichoń 8 - Richter 2, Sawicki 2, Wierzbicki, Pawłowski 9 (1x3), Orębski, Nowak 10 (1x3). Trener Jędrzej Suda.
W tabeli grupy C rozgrywek 2 ligi zespół z Opola w gronie 13 drużyn zajmuje 4. lokatę. W 14 meczach odniósł dziewięć zwycięstw i poniósł pięć porażek, co daje mu 23 punkty. O dwa więcej mają wyprzedzające go: Basket Kraków, AZS Katowice i Polonia Bytom. Zespół z Krakowa rozegrał jednak o jeden mecz mniej. O punkt mniej od opolan mają będące za nimi MCKiS Jaworzno i MKKS Rybnik. Zespół z Jaworzna rozegrał jednak o jeden mecz mniej.
MKS Otmuchów uległ u siebie wyżej notowanym w tabeli Sudetom Jelenia Góra. Gospodarze mieli w meczu przestój, który zadecydował o ich porażce. Po wygraniu pierwszej kwarty, w drugiej w 14. min prowadzili jeszcze 22:18. Od tego momentu w ciągu 12 minut zdołali zdobyć tylko siedem punktów, a stracili aż 23. Mający w swoich szeregach kilku bardzo dobrych zawodników na czele z Łukaszem Niesobskim (zdobył 22 punkty) jeleniogórzanie mogli więc grać spokojniej. Cały czas utrzymywali przewagę, która najmniej wyniosła trzy punkty (44:47 w 32. min). MKS twardo się „postawił” ekipie Sudetów, ale po meczu koszykarze z Otmuchowa schodzili z parkietu ze zwieszonymi głowami. Przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się jednak o niespodziankę.
MKS Otmuchów - Sudety Jelenia Góra 58:63 (16:13, 10:19, 12:15, 20:16)
MKS: Gnatowicz, Garwol 17 (3x3), Kucia 7, Kucharski 7, Barycza 6 (2x3) - Kłuś 4, Kostek 5 (1x3), Chorostecki 3 (1x3), Frącz, Krawiec 9 (1x3), Pieszyński, Siołek. Trener Marcin Łakis.
W tabeli grupy D rozgrywek 2 ligi zespół z Otmuchowa w gronie 13 drużyn zajmuje 10. lokatę. W 14 meczach odniósł cztery zwycięstwa i poniósł 10 porażek, co daje mu 18 punktów. Za nim są: Sokół Międzychód (17 punktów, ale w 13 meczach), Muszkieterowie Nowa Sól (16 pkt) i KKS Kalisz (14 punktów). Drużyna z Kalisza rozegrała jednak o dwa mecze mniej. Przed MKS-em są natomiast: Maximus Kąty Wrocławskie, WKK Wrocław (po 19 punktów) oraz Obra Kościan (20 pkt). Prowadzi z kompletem 28 punktów Śląsk Wrocław, a o jeden mniej ma Górnik Wałbrzych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?