Starcie drużyn z dwóch biegunów tabeli bardzo długo było wyrównane. W 10. min był remis 5-5, ale kolejny fragment gry należał do przyjezdnych. W 17. min prowadzili oni 10-6. To jednak nie zdeprymowało brzeskiej drużyny. Zniwelowała nieco straty i w połowie spotkania przegrywała tylko dwoma bramkami.
W drugiej odsłonie gospodarze dzielnie stawiali opór Grunwaldowi do 50. min. Wtedy to goście prowadzili 23-20, a brzeżanie mieli szanse na to, by jeszcze bardziej postraszyć rywali. Nie wykorzystali jednak dwóch rzutów karnych, a i w kontratakach popełnili kilka błędów. Ostatni fragment meczu należał już do zespołu z Rudy Śląskiej. Jego wygrana, biorąc pod uwagę przebieg meczu, była zasłużone, choć jednak za wysoka.
- Moi młodzi chłopcy zagrali dobry mecz i szkoda, że w końcówce tak się nasza gra „posypała” - podsumował trener Orlika Robert Karlikowski.
Orlik Brzeg - Grunwald Ruda Śląska 22-32 (13-15)
Orlik: Kania, Stypiński, Andraszak - Potępa 1, Błajda 1, Świerczyński 9, Włodek, Wojcieszek 4, Krocz 1, Aniśkiewicz 1, Urban 4, Betka 1. Trener Robert Karlikowski.
W tabeli na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Orlik w gronie 11 zespołów zajmuje 9. miejsce. W 18 meczach uzbierał sześc punktów. Za nim są: Gloria Katowice (5 pkt) i MKS Biłgoraj (4 pkt). Do 3 ligi spadnie ostatnia drużyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?