2 liga żużlowa. Start Gniezno - Kolejarz Opole 53-37

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Niemiec Kevin Woelbert potwierdził wysoką formę, jaką prezentował w sparingach. Zdobył aż 13 punktów.
Niemiec Kevin Woelbert potwierdził wysoką formę, jaką prezentował w sparingach. Zdobył aż 13 punktów. Oliwer Kubus
Trudno być zadowolonym po porażce, ale jednak w starciu z faworyzowanym rywalem na jego torze opolanie przegrali w przyzwoitych rozmiarach i po walce.

Mecz z zespołem Startu, który teoretycznie ma znacznie mocniejszy skład zaczął się dla naszego zespołu fatalnie. Przegrał pięć pierwszych biegów, w tym trzy podwójnie i zanosiło się na pogrom.

O tym, że z gospodarzami można nawiązać walkę przekonali w 6. biegu Dawid Stachyra i Rosjanin Denis Gizatullin, którzy wygrali 4-2, a przedzielił ich Czech Eduard Krcmar. Od tego momentu do końca meczu większość wyścigów zakończyła się remisami. W drużynie opolskiej znakomicie spisywał się Niemiec Kevin Woelbert. W przedsezonowych startach jeździł on bardzo przyzwoicie, ale jednak trudno się było spodziewać, że będzie najlepszym aktorem meczu w Gnieźnie. Dorobek 13 punktów mówi sam za siebie. Wygrał trzy biegi, a w ostatnim z udziałem najlepszych zawodników z obu drużyn wraz z Gizatullinem wygrali podwójnie z Krcmarem i Jonasem Davidsonem.

Z postawy Gizatullina też można być zadowolonym. Po dwa dobre wyścigi mieli: wychowanek gnieźnieńskiego klubu Adrian Gomólski i Stachyra, a więc też można ich występ z mocnym rywalem uznać za przyzwoity. Zresztą zdobycie 37 punktów zespołu to też niezłe osiągnięcie. Jedynym zawodnikiem, który pojechał poniżej oczekiwań w naszym zespole był Marcin Rempała. Nie można tego stwierdzić w przypadku naszych młodzieżowców. Tomasz Olczak i Kamil Kamiński mają bowiem tak małe doświadczenie, że nie można się było spodziewać, że zdobędą wspólnie więcej niż jeden punkt w biegu młodzieżowym. Tak się stało, a najważniejsze, że poza kilkoma siniakami Kamińskiego, nić poważniejszego im się nie stało, bo na sześć ich startów (w sumie) tylko raz do mety dotarł Kamiński.

- Końcowy wynik biorąc pod uwagę klasę rywali, atut toru jaki mieli oraz pierwsze biegi jest dla nas dobry - analizował wiceprezes Kolejarza Piotr Żyto. - Po pierwszych nieudanych biegach nasi zawodnicy zmienili ustawienia w swoich motocyklach i toczyli wyrównaną walkę z rywalami, co na pewno cieszy.


Start Gniezno - Kolejarz Opole 53-37

Start: M. Jabłoński 9 (2,1,1,2,3), Davidsson 10 (3,3,2,2,d), Nowak 7 (1,2,2,2), Gała 8 (3,3,1,1,d), Krcmar 12 (3,2,3,3,1), Stalkowski 4 (3,0,1), P. Fajfer 3 (2,1,0). Trener Krzysztof Jabłoński.
Kolejarz: Gomólski 6 (0,1,-,3,2), M. Rempała 1 (1,0,-,d), Gizatullin 10 (2,1,1,3,1,2), Stachyra 6 (0,3, 2,0,0,1), Woelbert 13 (2,2,3,3,3), Olczak 0 (w,u,u), Kamiński 1 (1,u,u). Trener Wojciech Załuski.
Sędziował Michał Sasień (Gdańsk). Najlepszy czas dnia: Eduard Krcmar w 8. biegu - 65,43 sek. Widzów 6000.
Bieg po biegu: 5-1, 5-1 (10-2), 4-2 (14-4), 4-2 (18-6), 5-1 (23-7), 2-4 (25-11), 4-2 (29-13), 3-3 (32-16), 3-3 (35-19), 3-3 (38-22), 5-1 (43-23), 3-3 (46-26), 3-3 (49-29), 3-3 (52-32), 1-5 (53-37).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska