26-letnia rowerzystka została potrącona w Opolu przez samochód na oznakowanym przejeździe dla rowerzystów

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Potrącenie rowerzystki na rondzie pod estakadą w Opolu.
Potrącenie rowerzystki na rondzie pod estakadą w Opolu. Mario
81-letni kierowca mercedesa nie zauważył 26-letniej rowerzystki wjeżdżającej na przejazd. Uderzył w nią z dużą siłą. Kobieta trafiła z obrażeniami do szpitala.

Do wypadku doszło dzisiaj (14 września) o godzinie 14:25 na rondzie pod estakadą w Opolu.

81-letni kierowca osobowego mercedesa nie zauważył tam rowerzystki wjeżdżającej na oznakowany przejazd dla rowerów przy rondzie. Uderzył w rowerzystkę.

Uderzenie było tak mocne, że potrącona rowerzystka rozbiła przednią szybę w samochodzie, a rower po uderzeniu przez samochód wylądował 30 metrów od przejścia dla pieszych!

26-letnia kobieta z obrażeniami ciała została zabrana karetką pogotowia do szpitala.

Sprawa została zakwalifikowana jako wypadek drogowy i zakończy się procesem sądowym.

Jakie obowiązki ma kierowca samochodu wobec rowerzysty

Bezpieczeństwo rowerzystów zależy również od innych uczestników ruchu. Przede wszystkim kierowców samochodów, którzy powinni respektować pierwszeństwo przejazdu rowerzystów w miejscach wskazanych przepisami. Najważniejsze zasady i obowiązki kierowcy samochodu wobec rowerzystów:

  • zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów kierujący jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe,
  • jeżeli skręca w drogę poprzeczną, również jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić,
  • przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, kierujący jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi,
  • kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany.

Ponadto podczas wyprzedzania roweru, kierujący jest obowiązany zachować odstęp nie mniejszy niż 1 metr.

Rowerzyści powinni także sami zadbać o własne bezpieczeństwo.

Przepisy dotyczące ruchu rowerów nie nakładają obowiązku korzystania z kasków ochronnych i elementów odblaskowych. Należy jednak wziąć pod uwagę, że kask chroni głowę, czyli część ciała najbardziej narażoną na urazy. Kamizelka odblaskowa, szelki odblaskowe, opaski, ułatwiają dostrzeżenie z daleka rowerzysty przez kierowcę, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych.

Do wypadku doszło na rondzie pod estakadą w Opolu.

W kamienicy zarwał się balkon, jest ofiara śmiertelna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gnido
14 września, 19:55, Gnido:

Jak zwykle w szmatławcu napisali co powinien kierowca ale zapomnieli co powinien rowerzysta, a powinien przede wszystkim nie wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd chodź by z takiego powodu jaki zaistniał w tym zdarzeniu. Niestety w tym miejscu jest tak duża ilość bodźców do ogarnięcia dla kierowcy że osoby spoza miasta (a tak było w tym przypadku) mogą się pogubić w tym co się tam dzieje. Osobiście jadę tamtędy kilka razy dziennie i stwierdzam że to co wyprawiają tam niektórzy rowerzyści to woła o pomstę do nieba , niesygnalizowanie manewrów jest normą z resztą nie tylko w tym miejscu,"wjazd zza pleców"o strony Budowlanych pod skręcający samochód to też niechlubny standard, wbijanie się na przejazd spod estakady niejednokrotnie na pałę bez patrzenia to też jest norma i prawie żaden nie pomyśli że go praktycznie nie widać zza filarów a z drugiej strony zza tej idiotycznej bariery zamykającej "parking" podobno ze względów bezpieczeństwa dla nich samych, o tym że pod estakadą jest ciemno bo nikt nie pomyślał o doświetleniu tego miejsca to nawet nie wspomnę (gdzie jest ta sławna komisja (bez nazwisk) od BRD się pytam?) a może ze względów bezpieczeństwa postawić tam A7 dla rowerzystów albo zlikwidować ten przejazd tak jak parking? No i gdzie jest nasza dzielna policja aby edukować również [obraźliwe]arzy a nie tylko lepić mandaty furmanom?

14 września, 20:43, MPO:

Skoro szmatławiec bo po co tu jesteś. Reszta wypowiedzi Ok. Po co ta agresja słowna?

14 września, 20:52, Gnido:

Może i niepotrzebna ale cholery dostaję jak widzę taką jednostronność działania w jakby nie było medium kreującym jakąś tam rzeczywistość. Praktycznie zawsze skala odpowiedzialności jest przesuwana na kierowcę , który względem wszystkiego powinien być chyba bogiem aby wszystko przewidzieć nawet to czego widzieć nie może , najlepszym przykładem takiego działania jest standardowe pisanie przy każdej kolizji samochód-rower że "kierowca potrącił rowerzystę" nawet gdy ten rowerzysta był nachlany, naćpany i wpadł na zbitą [wulgaryzm] pod samochód, tak tutaj też tak piszą. A te kopiuj /wklej "mundrości" dyletantów umoralniające pod każdym artykułem to już jest totalna żenada.

15 września, 8:11, Darek:

Po co te nerwy? Gdyby rowerzysta był "nachlany", to bezsprzecznie zostanie orzeknięta jego wina. Przepisy są jednoznaczne. Rowerzysta znajdujący się na oznakowanym przejeździe ma pierwszeństwo. Koniec, kropka. Nie ma co tu interpretować. Dlatego zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, bądź przejścia dla pieszych kierujący ma obowiązek zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. Proszę nie zapominać, że to rowerzyści są niechronionymi uczestnikami ruchu i w przypadku kolizji lub wypadku, to oni ponoszą ciężkie obrażenia. Chyba nie wyobraża sobie Pan, że ktoś chce sobie zrobić krzywdę na złość kierowcom. Bardzo dużo jeżdżę samochodem ale także rowerem i prawda jest taka, że na polskich drogach panuje chamstwo i samowolka. Nikt lub prawie nikt nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Dlatego wciąż mamy tyle ofiar śmiertelnych na drogach. Niestety często, tak jak w tym przypadku starsi kierowcy nie nadążający za zwiększonym ruchem i zmianami przepisów powodują wypadki. W czasach, kiedy robili oni prawo jazdy i byli w kwiecie wieku nikt nawet nie słyszał o przejeździe dla rowerzystów, nie mówiąc o ustępowaniu im pierwszeństwa. Skąd Pan wie, że artykuł jest jednostronny? Skoro NTO to szmatławiec, to po co Pan tu zagląda. Sobie i nam na złość? W Internecie jest duży wybór portali. Naprawdę jest z czego wybierać. Pozdrawiam!

Panie Darku, już wcześniej napisałem że niepotrzebnie użyłem tego stwierdzenia ale niestety nie da się tego moderować więc zostało, jeśli to kogoś tak kole w oczy to sorki🍺ale napisałem również o zachowaniu rowerzystów konkretnie w tym miejscu i o tym że co mi z pierwszeństwa skoro może zaistnieć taka sytuacja jak w tym przypadku, napisałem również dlaczego w tym konkretnym miejscu jest jak jest ...

D
Darek
14 września, 19:55, Gnido:

Jak zwykle w szmatławcu napisali co powinien kierowca ale zapomnieli co powinien rowerzysta, a powinien przede wszystkim nie wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd chodź by z takiego powodu jaki zaistniał w tym zdarzeniu. Niestety w tym miejscu jest tak duża ilość bodźców do ogarnięcia dla kierowcy że osoby spoza miasta (a tak było w tym przypadku) mogą się pogubić w tym co się tam dzieje. Osobiście jadę tamtędy kilka razy dziennie i stwierdzam że to co wyprawiają tam niektórzy rowerzyści to woła o pomstę do nieba , niesygnalizowanie manewrów jest normą z resztą nie tylko w tym miejscu,"wjazd zza pleców"o strony Budowlanych pod skręcający samochód to też niechlubny standard, wbijanie się na przejazd spod estakady niejednokrotnie na pałę bez patrzenia to też jest norma i prawie żaden nie pomyśli że go praktycznie nie widać zza filarów a z drugiej strony zza tej idiotycznej bariery zamykającej "parking" podobno ze względów bezpieczeństwa dla nich samych, o tym że pod estakadą jest ciemno bo nikt nie pomyślał o doświetleniu tego miejsca to nawet nie wspomnę (gdzie jest ta sławna komisja (bez nazwisk) od BRD się pytam?) a może ze względów bezpieczeństwa postawić tam A7 dla rowerzystów albo zlikwidować ten przejazd tak jak parking? No i gdzie jest nasza dzielna policja aby edukować również [obraźliwe]arzy a nie tylko lepić mandaty furmanom?

14 września, 20:43, MPO:

Skoro szmatławiec bo po co tu jesteś. Reszta wypowiedzi Ok. Po co ta agresja słowna?

14 września, 20:52, Gnido:

Może i niepotrzebna ale cholery dostaję jak widzę taką jednostronność działania w jakby nie było medium kreującym jakąś tam rzeczywistość. Praktycznie zawsze skala odpowiedzialności jest przesuwana na kierowcę , który względem wszystkiego powinien być chyba bogiem aby wszystko przewidzieć nawet to czego widzieć nie może , najlepszym przykładem takiego działania jest standardowe pisanie przy każdej kolizji samochód-rower że "kierowca potrącił rowerzystę" nawet gdy ten rowerzysta był nachlany, naćpany i wpadł na zbitą [wulgaryzm] pod samochód, tak tutaj też tak piszą. A te kopiuj /wklej "mundrości" dyletantów umoralniające pod każdym artykułem to już jest totalna żenada.

Po co te nerwy? Gdyby rowerzysta był "nachlany", to bezsprzecznie zostanie orzeknięta jego wina. Przepisy są jednoznaczne. Rowerzysta znajdujący się na oznakowanym przejeździe ma pierwszeństwo. Koniec, kropka. Nie ma co tu interpretować. Dlatego zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, bądź przejścia dla pieszych kierujący ma obowiązek zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. Proszę nie zapominać, że to rowerzyści są niechronionymi uczestnikami ruchu i w przypadku kolizji lub wypadku, to oni ponoszą ciężkie obrażenia. Chyba nie wyobraża sobie Pan, że ktoś chce sobie zrobić krzywdę na złość kierowcom. Bardzo dużo jeżdżę samochodem ale także rowerem i prawda jest taka, że na polskich drogach panuje chamstwo i samowolka. Nikt lub prawie nikt nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Dlatego wciąż mamy tyle ofiar śmiertelnych na drogach. Niestety często, tak jak w tym przypadku starsi kierowcy nie nadążający za zwiększonym ruchem i zmianami przepisów powodują wypadki. W czasach, kiedy robili oni prawo jazdy i byli w kwiecie wieku nikt nawet nie słyszał o przejeździe dla rowerzystów, nie mówiąc o ustępowaniu im pierwszeństwa. Skąd Pan wie, że artykuł jest jednostronny? Skoro NTO to szmatławiec, to po co Pan tu zagląda. Sobie i nam na złość? W Internecie jest duży wybór portali. Naprawdę jest z czego wybierać. Pozdrawiam!

G
Gnido
14 września, 19:55, Gnido:

Jak zwykle w szmatławcu napisali co powinien kierowca ale zapomnieli co powinien rowerzysta, a powinien przede wszystkim nie wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd chodź by z takiego powodu jaki zaistniał w tym zdarzeniu. Niestety w tym miejscu jest tak duża ilość bodźców do ogarnięcia dla kierowcy że osoby spoza miasta (a tak było w tym przypadku) mogą się pogubić w tym co się tam dzieje. Osobiście jadę tamtędy kilka razy dziennie i stwierdzam że to co wyprawiają tam niektórzy rowerzyści to woła o pomstę do nieba , niesygnalizowanie manewrów jest normą z resztą nie tylko w tym miejscu,"wjazd zza pleców"o strony Budowlanych pod skręcający samochód to też niechlubny standard, wbijanie się na przejazd spod estakady niejednokrotnie na pałę bez patrzenia to też jest norma i prawie żaden nie pomyśli że go praktycznie nie widać zza filarów a z drugiej strony zza tej idiotycznej bariery zamykającej "parking" podobno ze względów bezpieczeństwa dla nich samych, o tym że pod estakadą jest ciemno bo nikt nie pomyślał o doświetleniu tego miejsca to nawet nie wspomnę (gdzie jest ta sławna komisja (bez nazwisk) od BRD się pytam?) a może ze względów bezpieczeństwa postawić tam A7 dla rowerzystów albo zlikwidować ten przejazd tak jak parking? No i gdzie jest nasza dzielna policja aby edukować również [obraźliwe]arzy a nie tylko lepić mandaty furmanom?

14 września, 20:43, MPO:

Skoro szmatławiec bo po co tu jesteś. Reszta wypowiedzi Ok. Po co ta agresja słowna?

Może i niepotrzebna ale cholery dostaję jak widzę taką jednostronność działania w jakby nie było medium kreującym jakąś tam rzeczywistość. Praktycznie zawsze skala odpowiedzialności jest przesuwana na kierowcę , który względem wszystkiego powinien być chyba bogiem aby wszystko przewidzieć nawet to czego widzieć nie może , najlepszym przykładem takiego działania jest standardowe pisanie przy każdej kolizji samochód-rower że "kierowca potrącił rowerzystę" nawet gdy ten rowerzysta był nachlany, naćpany i wpadł na zbitą [wulgaryzm] pod samochód, tak tutaj też tak piszą. A te kopiuj /wklej "mundrości" dyletantów umoralniające pod każdym artykułem to już jest totalna żenada.

M
MPO
14 września, 19:55, Gnido:

Jak zwykle w szmatławcu napisali co powinien kierowca ale zapomnieli co powinien rowerzysta, a powinien przede wszystkim nie wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd chodź by z takiego powodu jaki zaistniał w tym zdarzeniu. Niestety w tym miejscu jest tak duża ilość bodźców do ogarnięcia dla kierowcy że osoby spoza miasta (a tak było w tym przypadku) mogą się pogubić w tym co się tam dzieje. Osobiście jadę tamtędy kilka razy dziennie i stwierdzam że to co wyprawiają tam niektórzy rowerzyści to woła o pomstę do nieba , niesygnalizowanie manewrów jest normą z resztą nie tylko w tym miejscu,"wjazd zza pleców"o strony Budowlanych pod skręcający samochód to też niechlubny standard, wbijanie się na przejazd spod estakady niejednokrotnie na pałę bez patrzenia to też jest norma i prawie żaden nie pomyśli że go praktycznie nie widać zza filarów a z drugiej strony zza tej idiotycznej bariery zamykającej "parking" podobno ze względów bezpieczeństwa dla nich samych, o tym że pod estakadą jest ciemno bo nikt nie pomyślał o doświetleniu tego miejsca to nawet nie wspomnę (gdzie jest ta sławna komisja (bez nazwisk) od BRD się pytam?) a może ze względów bezpieczeństwa postawić tam A7 dla rowerzystów albo zlikwidować ten przejazd tak jak parking? No i gdzie jest nasza dzielna policja aby edukować również [obraźliwe]arzy a nie tylko lepić mandaty furmanom?

Skoro szmatławiec bo po co tu jesteś. Reszta wypowiedzi Ok. Po co ta agresja słowna?

G
Gnido
Jak zwykle w szmatławcu napisali co powinien kierowca ale zapomnieli co powinien rowerzysta, a powinien przede wszystkim nie wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd chodź by z takiego powodu jaki zaistniał w tym zdarzeniu. Niestety w tym miejscu jest tak duża ilość bodźców do ogarnięcia dla kierowcy że osoby spoza miasta (a tak było w tym przypadku) mogą się pogubić w tym co się tam dzieje. Osobiście jadę tamtędy kilka razy dziennie i stwierdzam że to co wyprawiają tam niektórzy rowerzyści to woła o pomstę do nieba , niesygnalizowanie manewrów jest normą z resztą nie tylko w tym miejscu,"wjazd zza pleców"o strony Budowlanych pod skręcający samochód to też niechlubny standard, wbijanie się na przejazd spod estakady niejednokrotnie na pałę bez patrzenia to też jest norma i prawie żaden nie pomyśli że go praktycznie nie widać zza filarów a z drugiej strony zza tej idiotycznej bariery zamykającej "parking" podobno ze względów bezpieczeństwa dla nich samych, o tym że pod estakadą jest ciemno bo nikt nie pomyślał o doświetleniu tego miejsca to nawet nie wspomnę (gdzie jest ta sławna komisja (bez nazwisk) od BRD się pytam?) a może ze względów bezpieczeństwa postawić tam A7 dla rowerzystów albo zlikwidować ten przejazd tak jak parking? No i gdzie jest nasza dzielna policja aby edukować również [obraźliwe]arzy a nie tylko lepić mandaty furmanom?
O
Ostrzegam
Jakby pisały jakieś sępy, żeby się zgłaszać bo pomogą z odszkodowaniem to odradzam. To złodziejska mafia i poszkodowani praktycznie nigdy kasy nie widzą.
G
Gość
Nie za bardzo kumam. Wbiegać na przejście dla pieszych nie można, a na ścieżkę rowerową obok przejścia można wjeżdżać rowerem. Przecież to nie logiczne.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie